Po plażach Morza Andamańskiego. Bangkok. Park Muang Boran

Pisze bloger Anton Ermaczkow:

Tym razem, kończąc tajską podróż w Bangkoku, chciałem uniknąć standardowego programu zakupów przed odlotem i zobaczyć coś nowego. Wybór padł na park Muang Boran (Mueang Born lub Ancient Siam), który pretenduje do tytułu największego na świecie muzeum na świeżym powietrzu.

Park zajmuje teren ponad 350 hektarów, gdzie zbudowano ponad 120 budowli, w prawdziwym życiu rozsianych po całym Tajlandii i wzniesionych w różnych czasach przez różnych władców Syjamu. Większość budynków to kopie (często w naturalnej wielkości) zaginionych arcydzieł tajskiej architektury. Inna grupa to autentyczne obiekty przeniesione z różnych regionów Królestwa. Trzecia grupa to rezultat kreatywnego projektu rzeźbiarzy i artystów parku.

Muzeum zostało założone przez tajskiego milionera-darczyńcę o imieniu Lek Viriyaphant. Misją parku jest zachowanie dziedzictwa kulturowego Tajlandii, umożliwienie dużej liczbie Tajów i obcokrajowców zapoznanie się z perełkami starożytnej architektury.

Budowa muzeum rozpoczęła się w 1960 roku i trwa do dziś. Muzeum zostało otwarte dla publiczności w 1963 roku i niedawno obchodziło swoje pięćdziesięciolecie.

Praca mistrzów jest czasami tak kunsztowna, że odróżnienie nowo wzniesionego od starożytnych budowli jest bardzo trudne:

Interesujące, ile ogrodników potrzeba, aby utrzymać taką teren w porządku?

Najpiękniejszy budynek parku to replika pałacu o niezwykłej urodzie:

Na sztucznych kanałach ustawione są kopie królewskich łodzi:

A to już fantazje współczesnych rzeźbiarzy:

Bardzo piękna altanka:

Mieszkaniec okolicy:

Pozuje:

W ogóle, jeśli widzieliście główne atrakcje Bangkoku, mogę powiedzieć, że to całkiem przyzwoite miejsce, gdzie można spędzić cały dzień, zwłaszcza z dziećmi.

Zdjęcia i tekst — Źródło