Hiszpania, Estepona

Recenzje Club Paradiso

C/ Sierra Morena 18 6 El Padron Estepona, Hiszpania Wakacyjny wynajem
1 oferta — Zobacz pokoje
Club Paradiso
Zobacz pokoje —

Zweryfikowane recenzje gości Club Paradiso

Łącznie 35 recenzji

avatar

Autor recenzji nie podał szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Autor recenzji nie podał szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Hotel nie podobał mi się z wielu powodów, w rzeczywistości minusów jest znacznie więcej niż plusów. Zacznę od minusów, głównym jest podejście do Rosjan, bardzo negatywne, zwłaszcza jeśli chodzi o recepcję. Przyjechaliśmy w nocy około godziny 5 rano, umieścili nas w pokoju, który nie był posprzątany, miał około 5 metrów kwadratowych, na parterze willi, z wyjściem prosto z balkonu na ulicę. Ten pokój jest mały dla jednej osoby, a dla dwóch (byłam z przyjaciółką) w ogóle okropny. Wróciliśmy do recepcji, powiedziano nam, że przyjdźcie rano. O 9 rano ponownie byliśmy na recepcji, powiedziano nam, że nie ma pokoi... choć przed nami zasiedlali Europejczyków. No tak, im to się udało. Przewodnik hotelowy od BiBi Globus Kinut po prostu cham, otwarcie nas wyśmiewał, na moją prośbę o pomoc w rozmowach z recepcją od razu powiedział: "A po co mam wam pomagać, i tak nie kupicie wycieczek..." Ale Polinie (menedżerowi ds. gości) jesteśmy bardzo wdzięczni, była jedyną osobą, która próbowała nam pomóc, bardzo jej za to dziękujemy! Pani pracująca na recepcji, czasami przewracała oczami i udawała, że nic nie rozumie, 2 dolary nie rozwiązały sytuacji. Ogólnie spędziliśmy 4 godziny na recepcji, regularnie przypominając o sobie, w końcu dostaliśmy dość normalny pokój, willa na 3 piętrze, duży balkon. Meble w pokojach są bardzo zniszczone, brakuje mydła i szamponu, jest tylko żel w dozowniku. Drugi pokój był niby posprzątany, ale w kątach były zwyczajne kępy kurzu. Sprzątanie było obrzydliwe, napiwki nie pomagały, podłogi nie były przetarte ani razu, nawet porządnie nie zamiatane. Plaża jest w porządku, miejsca wystarczyło, ale sama plaża jest przylegająca do cmentarza. Woda w morzu jest nieco brudna i warstwowa (obok górnego rzeczki) warstwa ciepłej wody i warstwa zimnej, bardzo nieprzyjemne odczucia. Plaża jest daleko od hotelu, są tam dowożeni autobusami, autobusy są stare, śmierdzące i wypełnione ludźmi jak śledzie w puszce. Jedzenie też mi się nie podobało, niby dużo wszystkiego, a nie ma co wybierać, ryby, mięso, kurczak - duszone, na grillu nic nie gotują, codziennie to samo. Byliśmy 2 razy w restauracji ala carte, rybnej i mięsnej. Tam jest lepiej, ale bardzo długo czekaliśmy na podanie dań, bardzo smakowało tam lody:) pyszne. Obsługa ogólnie jest przyjazna, poza recepcją. Byłam w Turcji 8 razy, to 9 raz, w trójkach, czwórkach i piątkach, ale tak niezadowolona byłam po raz pierwszy. Faktycznie, nawet to nie jest zbyt dobre. Ledwo nie zapomniałam, w holu jest pyszna kawa z latte:) Na pewno tu nie wrócę i nikomu nie polecam.

avatar

Autor recenzji nie przedstawił szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Hotel g..., stary hotel. Nie polecam przyjeżdżać tutaj, jeśli nie chcesz po prostu marnować pieniędzy. Pracownicy hotelu kompletnie cię nie rozumieją, gdy im to nie pasuje. Na prośbę o poprawę warunków reagują nieadekwatnie. Najsmutniejsze jest to, że kierownictwo hotelu powiedziało..., że jeśli ci się teraz nie podoba, wyrzucimy cię z hotelu, to najwyższe dowództwo. (a’la siedź i nie ruszaj...) Brak mydła, szamponu, pasty do zębów, szlafroka, kapci. Jedzenie to samo każdego dnia, animacje jak w "Dzień świstaka", do morza jazda jak śledzie w puszce według harmonogramu. Plaża przy cmentarzu, w morzu liście z górskiej rzeki i miejscami zimna. Ogólnie hotel tylko dla niemieckich robotników, dla nich wszystko jest dostosowane, a Rosjanom tak jakoś wystarczy, umieszczają ich w najdalszym bloku od życia z widokiem na inny budynek mieszkalny. Personel ma jedną odpowiedź "MIN' AGNAMI" i koniec, nie ma co prosić o nic. NIE WARTO TU JADĄć.

avatar

Chcę zostawić recenzję o hotelu "Club Paradiso". To europejski hotel, ale są tu także Rosjanie. Spędziliśmy tu w tym roku już piąty raz. Hotel ma dobrze utrzymane tereny zielone. Jest gdzie spacerować, usiąść, podziwiać roślinność. Do morza kursuje transfer, ale można też dojść pieszo - niedaleko. Plaża jest wygodna, zawsze czysta i zadbana. Wyżywienie w hotelu jest różnorodne. Dużo mięsa, przygotowywanego na różne sposoby. Jest stół dietetyczny. Owoce zawsze są obecne. Napoje są porządne. W lobby i przy głównym basenie barmani robią pyszne koktajle. Animacje: chłopaki świetnie bawią ludzi cały dzień, zarówno w hotelu, jak i na plaży, wymyślają różne sztuczki, aby było wesoło i interesująco. Wieczorami, każdego dnia, odbywają się różne pokazy w amfiteatrze. Dla dzieci jest dyskoteka, która również odbywa się codziennie. Przy głównym basenie jest kilka zjeżdżalni, gdzie można poczuć odrobinę adrenaliny. Personel w hotelu jest bardzo przyjazny. Wszyscy zawsze się uśmiechają. Pokoje są świetne, sprzątane codziennie. Ten hotel przyjmuje gości jak przyjaciół. Przynajmniej do nas tutaj odnoszą się w ten sposób. Zawsze czujemy się tutaj bardzo komfortowo. Co więcej, ważne jest to, że w hotelu jest menedżer ds. obsługi gości - Polina. To bardzo wspaniała, miła i pomocna dziewczyna. Odpowie na każde pytanie gościa. Profesjonalnie rozwiąże każdy problem, jaki może się pojawić u turystów. Można z nią spokojnie usiąść i porozmawiać o wszystkim. Ogólnie hotel robi bardzo dobre wrażenie. Z wielką przyjemnością tam wrócimy, ponieważ to ZNAKOMITY HOTEL!!!

avatar

Wypoczęliśmy rodziną z czterech osób. Zacznę od tego, że droga z lotniska zajęła prawie cztery godziny. Przyjechaliśmy bardzo późno, podczas gdy załatwialiśmy nasze dokumenty, postanowiliśmy pójść do nocnej kawiarni obok głównego basenu na przekąskę i tu był jakiś koszmar! Kwaśny sałat, jakieś przypalone mięsne kotlety, a smak kotletów był po prostu odrażający, więc żeby się nie zatruć postanowiliśmy w ogóle nic nie jeść, tylko coś wypić, ale tu dla dziecka, które poprosiło od barmana o colę, wziął, nalał pół szklanki coli i rozcieńczył to wszystko zwykłą wodą! Po prostu koszmar, odwróciliśmy się i poszliśmy na recepcję, gdzie mieliśmy wszystko gotowe do zameldowania. Człowiek na recepcji dał nam bransoletki, dał klucze do pokoju i powiedział, że idźcie, w prawo, w lewo, wsiądźcie do windy itp., w skrócie znajdziecie swoje pokoje sami, to było pierwszy raz podczas całego naszego pobytu w Turcji. Jako tako znaleźliśmy nasz pokój po pół godzinie błądzenia po terenie. Pokój, no cóż, nic nadzwyczajnego, łóżko, sofa i dwa fotele, w lodówce nic nie było, tylko dwie "półtorashki" w postaci wody i czajnik, przy czym był herbata, a nie było kawy. Wzięliśmy prysznic i położyliśmy się spać. Rano, śniadanie. Dla piątki śniadanie niezbyt dobre, takie śniadanie robią też w innych hotelach niższego segmentu, poza omletem lub jajami sadzonymi z warzywami nie było wiele do wyboru. Obiad, trochę lepszy, ale przez cały pobyt jedno i to samo, jedzenie bardziej przypomina domowe, nie zobaczyliśmy żadnych firmowych dań przez cały tydzień. Kolacja nieco lepsza, ale i tak nie dorównuje pięciu gwiazdkom, maksymalnie cztery, deser plus minus to samo, ryba niezbyt smaczna, mięsne dania również nie zrobiły wrażenia. Podobała się "zielona" zupa, ale niestety była raz podczas naszego pobytu. Animacja, no nie wiem, kto tam pisze o "WOW", nic takiego nie zauważyliśmy, to samo, hotel wyraźnie oszczędza na wszystkim i nie zaprasza animatorów, tę rolę pełnią miejscowi animatorzy, za animację daję 2 z 1, ponieważ jest w co porównywać. Morze, no tutaj podwójne uczucia, dużą rolę odgrywa pomost, to plus, bez niego plażę można by uznać za nieudaną, woda nie zawsze jest ciepła w morzu ze względu na znajdującą się niedaleko rzekę górską, jest to oczywiście minus. Bar na plaży, całkiem niezły, ale duże kolejki praktycznie zawsze, co mi się podobało, to wina, szczerze powiem, że dobrej jakości, reszta średnio, burgery to jakaś porażka. Co jeszcze mi się nie podobało na plaży, to cmentarz, myślę, że nikomu by się to nie podobało, że obok baru na plaży jest cmentarz. Co do a'la carte, to jest po prostu jakaś kpina, ilekroć próbowaliśmy się zapisać, nigdy nam się to nie udało, to jest po prostu dno!) Podsumowując, w hotelu jest więcej minusów niż plusów, na pewno, nie wiem dlaczego ten hotel ma taką ocenę, słyszeliśmy wielokrotnie, że animatorzy proszą o pozostawianie dobrej oceny o tym hotelu, prawdopodobnie dlatego ma on wysoką ocenę. Natomiast my nadajemy temu hotelowi uczciwe 2,7 punktu z 1, to zasłużona i wiarygodna ocena dla tego hotelu, mamy z czym porównać, bo wypoczywamy w Turcji od ponad 1 roku. Podsumowanie: nie polecam tego hotelu, nie wart jest wydanych pieniędzy.

avatar

Tak się stało, że nasza wycieczka była całkowicie niezaplanowana, ponieważ ceny do Turcji zauważalnie wzrosły. Ale 1 maja znalazłam wspaniałą ofertę dla rodziny, i nasze marzenie się spełniło - po raz pierwszy trafiliśmy do Turcji, do hotelu club Paradiso. Przylecieliśmy w ciągu dnia, około godziny 13, o 14 ruszyliśmy do hotelu, do hotelu jechaliśmy około 3 godzin autokarem z grupą, z zatrzymaniem przy 7 hotelach. Byliśmy ostatnimi. Oczywiście byliśmy bardzo zmęczeni, nie mogliśmy już pójść na plażę po przyjeździe, a zjeżdżalnie były zamknięte. Natychmiast nas usiedlono w pokoju w budynku E, z ogromnym balkonem i bezpośrednim widokiem na morze. W hotelu wszystko jest świetnie, wszystko jest wygodnie usytuowane. Jedzenie jest dobre, wszystkiego było pod dostatkiem. 7 maja było mało osób, później liczba gości zauważalnie wzrosła. Ale miejsc w restauracji, nawet na otwartej werandzie, z wspaniałym widokiem na Alanię i morze, zawsze było pod dostatkiem. Śniadania i kolacje przy takim widoku - to po prostu kosmos! W tym razie spędziliśmy w hotelu wystarczająco dużo czasu, ponieważ dzieci lubią zjeżdżalnie. Przy zjeżdżalniach dyżurują ratownicy, wszystko jest bezpieczne i zabawne. Morze jest niedaleko, jeździliśmy tam autobusem, to nas w ogóle nie męczyło. Autobus według rozkładu Obiady zawsze mieliśmy na plaży, wszystko pyszne, wszystkiego było pod dostatkiem. Na plaży pracuje cudowna uśmiechnięta kobieta, która mówi po rosyjsku, niemiecku itd. Ogólnie cały personel jest super, od recepcji po kelnerów i innych. Dziękujemy wszystkim bardzo! Nasza wycieczka się udała! Hotel zdecydowanie polecam! I najważniejsze, nie szukać minusów, tylko jechać z dobrym nastawieniem i cieszyć się urlopem! Kiedy kupowałam wycieczkę, bardzo szukałam świeżych opinii. Mam nadzieję, że moja opinia będzie użyteczna.

avatar

Po przeczytaniu wszystkich recenzji na temat tego hotelu na wszystkich stronach, spodziewałam się czegoś więcej. Hotel ścisły na 4, nawet na 4-. Wyjaśnię dlaczego i postaram się napisać jak najbardziej szczegółową opinię dla tych, którzy po mnie pojadą. Z lotniska do hotelu trzeba jechać około 2,5 godziny, jeśli nie ma pełnego autobusu z innymi wczasowiczami, a tylko 3-4 osoby do innych hoteli (jeśli masz szczęście). Hotel znajduje się na wzniesieniu, od hotelu do plaży około 8 metrów minimum, musisz iść pieszo po małej, zakurzonej uliczce, gdzie z boków trwa budowa niskich kompleksów mieszkaniowych, ścieżka jest zakurzona, a chodnik bardzo wąski, prawie brak cienia. W upale pójście na plażę jest trudne, bez względu na to czy jesteś młody, szczupły, stary czy gruby. Nie polecałabym wracać z plaży do piekła. To nie jest linia 1, to jest linia 2, a nawet prawie 3. Zanim dotrzesz do plaży, musisz pokonać mały odcinek wzdłuż trasy i podziemnym przejściem, które przypomina sceny z filmu "Irreversible", z brakiem normalnych pochylni dla wózków, poręczy i innych ozdobników cywilizacji. Wieczorem tam, delikatnie mówiąc, czujesz się nie w swoim żywiole. Całkowita ciemność następuje około 2-3, zachód słońca zaczyna się o 19-3. Z hotelu kursuje autobus na plażę, woleliśmy nim jeździć. Szczerze mówiąc, może być tam dużo ludzi i klimatyzacja działa tak sobie, ale lepiej niż wylewanie się od pustyni pieszo.)) Dostaliśmy pokój w willach od razu obok recepcji i lobby, wygodne dla tych, którzy lubią ciszę i blisko do autobusu na plażę, baru w lobby i ogólnie jakby oddzielnie od hałaśliwej tłuszczy. Jedyną wadą jest to, że im niższy numer pokoju, tym mniejszy balkon. Mieliśmy balkon na 3 piętrze (najwyższe) i balkon był bardzo duży, piękny widok na morze w oddali, cicho. Pokój był czysty, sprzątany codziennie, w łazience była kabina prysznicowa, która trochę ciekła. Klimatyzacja działała dobrze, nawet tak dobrze, że nas przewiewała z przyjaciółką))). Pościel zmieniana, ręczniki zmieniane - w ogóle nie ma zastrzeżeń. Jeśli chcesz wodę za darmo na pokój, poproś sprzątaczkę albo powiedz na recepcji. Woda na terenie hotelu GDZIE INDZIEJ nie jest za darmo. Tylko na pokój na prośbę, albo w siłowni jest lodówka i tam jest mnóstwo butelek na wynosienie. We wszystkich innych miejscach - barach itp. tylko z coolera woda do szklaneczek. Teren duży, ale nie tak bardzo fascynujący, żeby po nim spacerować, cóż, wszędzie schody i zielone nasadzenia, ale ogólnie spacery po hotelu nie zapewnisz. Zorientowanie się, co gdzie, można załatwić do końca drugiego dnia. Skicheetę dołączyłam w zdjęciu, nie dają jej nikomu na ręku, rzekomo w hotelu nie mają wydruków w wystarczającej ilości (co jest dziwne osobiście dla mnie, w 5 gwiazdkach). Są dwa baseny - jeden do relaksu (ale to nie jest relaks w końcu) i jeden ogólny. Byłem w basenie dwa razy, to wystarczyło. Po pierwsze, BARDZO dużo osób. Leżanki zajmowane od 6! rano. Wszyscy tam jak śledzie w puszce, basen mały jak na taki hotel. Dzieci -pobudzeni rodzice- animatorzy, wszystko się pomieszało u rodziny Obłonskich. Ogólnie, jechać nad morze i siedzieć przy basenie to taki sobie pomysł, ale dlaczegoś u Europejczyków (którzy stanowią główny odsetek w hotelu) jest to szalenie popularne. Widziałam kilka razy jak pluli do basenu, nalewali piwo itp., więc zastanówcie się kilka razy, zanim się tam aktywnie kąpiecie. Po prostu zwróćcie uwagę na ilość osób wychodzących do toalety z terenu basenu i wszystko stanie się jasne, zwłaszcza jeśli jedziesz w sezonie. W nocy basen jest tylko oczyszczany z oczywistych zanieczyszczeń pływających, a tak nie jest zbyt czyszczony. Jeśli przyjeżdżasz z małymi dziećmi- lepiej zamieszkać w głównym budynku- jest tam winda, plus wszędzie blisko i wygodnie z wózkiem po rampach. Jeśli trafisz do odległych budynków z wózkami- nie zazdroszczę, jest dużo schodów, w upale daleko chodzić, krótko mówiąc ciężko. Młodym wszystko jedno, oczywiście. Jak już wspomniałam, główny odsetek w hotelu to Europejczycy, głównie Niemcy. Trochę Francuzów, bardzo mało Ukrainców i Rosjan. Na recepcji praktycznie nie znają rosyjskiego, ale angielskiego też nie znają.)) czasami trzeba się postarać, żeby coś wyjaśnić. Personel głównie młody -barmani, sprzątaczki, recepcja itp. Nie wszyscy z uśmiechem od ucha do ucha, ale mi to nie przeszkadza, ogólnie nie mam żadnych zastrzeżeń do uprzejmości. Jedzą całkiem nieźle, ale ilość dziwnych dań jest przytłaczająca, na przykład sałatka makaronowa czy niejasne ragoût. Owoce niedostępne poza winogronami, sałatki początkowo były w porządku, potem wszędzie zaczęli posypywać koperkiem lub pietruszką z jakiegoś powodu. Słodycze wszystkie tureckie, no rozumiecie dziwne galaretki, ciasta z manki i baklawa. Dania gorące z dnia na dzień stawały się coraz gorsze... niestety na kolację była taka kolejka na zewnątrz, że coś można było zabrać tylko stojąc 2 minuty na upale. 2-3 dni w ogóle byłam głodna. Na obiad wybór niewielki i czasami również dziwny - ryż, makaron, jakieś ziemniaczane kuleczki z wczorajszego puree.. krótko mówiąc, sytuacja z jedzeniem średnia. Na terenie hotelu są również różne bary przekąskowe, ale pracują od 13-16 lub maksymalnie do 18. Osobiście w największym upale nie mam ochoty jeść, wolałabym coś zjeść wieczorem, ale wieczorem albo kolacja albo idź do baru napić się.) Moim zdaniem najlepsze było śniadanie - mało ludzi, robią naleśniki i jajecznicę na gorąco, tosty z serem, różne bułki, ser, kiełbasa, masło.. krótko mówiąc, na śniadanie lubiłam chodzić. Podawane są wino stołowe -najbardziej przyzwoite czerwone, rozwadniałam lódem. Białe i różowe nie do wypicia -okropne spirytusy. Słodkie wina są do wypicia (dynia, granat, owocowe), ale bardzo słodkie.. rozwadniałam lódem i nawet prosiłam o dodanie wody gazowanej. Gin tonic robią dobrze. Nalewają różne tam colę, sprajty i inne - to wszystko jak wszędzie. Alkohol importowany tylko za pieniądze. Kawa turecka - gorzka, ale taka specyfika. Herbata nic specjalnego. Jest jeszcze kawa 3 w 1 ale nie słodka, z automatów. Na terenie hotelu jest porządna siłownia, tam prawie nikogo nie ma)) chodziłam praktycznie codziennie, można spokojnie ćwiczyć, tam są dwie kondygnacje - kardio i siłowa. Niestety nie było dywanów, korzystałam z ręcznika. Sprytne włączanie klimatyzacji i światła- przyciski przy wejściu na piętro- czerwony wyłącza, zielony włącza. Trzeba nacisnąć, jeśli klimatyzacja nie działa albo brakuje światła. Na recepcji nikt nic nie wyjaśnił, ostatecznie zobaczyłam tam sprzęt i zapytałam, on mi na łamanym języku gestów pokazał co i jak robić.) Wi-Fi jest tylko w holu i przy amfiteatrze. To ogromny minus hotelu. Jeśli chcesz Wi-Fi- na jedno urządzenie w pokoju na 7 dni 15 euro). Lepiej kup sobie u przewodnika lokalną kartę za 3 euro i udostępniaj internet gdzie chcesz. W lotnisku tureckie karty sim są drogie. Wi-Fi działa dobrze na plaży, najlepiej przy molo, na samej plaży ma słaby zasięg. Szukaj hotelu LABRANDA. Ich Wi-Fi działa tam, a w hotelu Paradiso nie ma nic, może tylko złapać za 15 euro.) Do Alanyi dojeżdża się około 15 minut, albo autobusem z hotelu (1 euro), albo miejskim z przystanku u podnóża zbocza, numer 1 i 2 jedzie od razu do centrum Alanyi. Koszt to około 12-2 lir. Lepiej wymieniać walutę w dużym mieście w kantorze. Podczas mojego pobytu 1 euro- 28,5 liry, 1 dolar- 25,5 liry. prawie wszystkie sklepy przyjmują Tylko w lirach. Jeżeli mowa o Cotton, US Polo, LC Waikiki itp. Wszystkie rynki przyjmą co tylko dasz)) ale będzie niezbyt korzystnie)). Taxi Uber nie będzie działać, zawsze wyświetlało- brak samochodów. Korzystaliśmy z lokalnych taksówkarzy, pracują na licznik. Z centrum Alanyi do hotelu wynosiło około 25-27 lir (1 lira to 4 ruble). Na plaży bar działa, ale bez entuzjazmu, w ogóle nie ma muzyki. Plaża jest czysta, sprzątają dobrze. W barze można zjeść obiad w porze lunchu, ale na plaży zgromadza się dużo ludzi, zazwyczaj nie ma wolnych stolików.. Bar na plaży podaje również wino stołowe-limonady-piwo-soki. Przekąski tylko w godzinach pracy lunchu. Lody płatne na plaży. Jest kilka zachęt do jazdy na spadochronie, hydrocycle itp., wydają się rozsądni, znają angielski, a niekto znają także rosyjski. Ludzie chętnie jeżdzili. Animacji w ogóle nie widziałam, najprawdopodobniej była tylko przy basenie. Żadnych animacji na plaży prawie, oprócz dwóch chłopaków, którzy ciągle zapraszali do gry w darta. W siatkówkę plażową w ogóle nikt nie gra... Plaża piaskowo-żwirowa. Wejście do morza w niektórych miejscach z kamieniami. Najlepiej chodzić ze stoku lub wchodzić bliżej boi z prawej strony. Morze warstwowe, chłodne-ciepłe. Czasami brudne bliżej brzegu z powodu różnych liści i innych rzeczy, szczególnie jeśli była burza nocą. W duże fale kąpiel zabroniona, ratownicy uważnie śledzą takie rzeczy. Leżaków jest dużo i wszystkim wystarcza, na plaży w ogóle jest mało ludzi, wszyscy siedzą przy basenie.)) Głównymi gośćmi hotelu są rodziny z dziećmi. Młodzieży mało, nie ma żadnych młodzieżowych atrakcji, typu dyskoteki, nowoczesnej muzyki, jakichś rozrywek. Wszystko jest skierowane na dzieci i ich zmęczonych rodziców. o 23 w hotelu już jest cisza nocna. Ogólnie młodym zrobi się nudno. Będziesz siedzieć i czytać książkę oraz chodzić na siłownię)). Waży bilans w hotelu jest płatny- 1 euro)). Bilard-płatny, tenis stołowy-płatny. Wymiana ręcznika plażowego-płatna. Menu w pokoju- brak. O jakichkolwiek problemach w pokoju lub prośbach trzeba przypominać 5 razy. więc bądź gotowy do obrony.) Z restauracją à la carte nie korzystałam, nic tu nie powiem. Ponieważ hotel jest skierowany głównie na Europejczyków, kierownictwo oszczędza na wszystkim, na co się da, na przykład nie dostaniesz szczoteczek do zębów czy płatków kosmetycznych w pokoju, nie wydają ich już. Tylko papier toaletowy, mydło i JEDNA czapka pod prysznicem (dlaczego?). Hotel ogólnie nie jest najgorszy, ale więcej go wybierać nie będę. Dla mnie pobyt w takim hotelu na wakacjach nie jest zbyt komfortowy. Nie jestem osobą zbyt wybredną, ale ten hotel mi nie leży.)

avatar

W sierpniu 223 r. wypoczywaliśmy w tym hotelu. Wrażenia z pobytu są negatywne. W Turcji byliśmy pierwszy raz i nie odnieśliśmy najlepszego wrażenia, zdecydowanie nie mamy ochoty wracać. Być może warto było zapłacić więcej za lepsze warunki i pokój. Personel na recepcji nie jest zbyt zorientowany na wypoczywających, szczególne podejście do rosyjskich turystów, niezależnie od tego, w jakim kraju mieszkają. Chłopaki byli z Niemiec, ale fakt, że mówią po rosyjsku, było dla nich jakby czymś negatywnym. Przy każdym pytaniu ignorowano nas, w najlepszym przypadku, a w ostateczności powiedziano "tracisz mój czas...". Pokoje bez podstawowych udogodnień, brak nawet szamponu, kapcie to luksus. Ten hotel został polecony przez biuro podróży jako miejsce z pokojami i jedzeniem o wiele lepszymi od tych przy brzegu. Pokoje nie były sprzątane nawet przed naszym przyjazdem, poszewki były brudne, dla 4 osób dostaliśmy 2 ręczniki. Wyżywienie skromne - z 7 dni tylko jeden dzień miał godne menu. Restauracja a'la carte przyjęła zamówienie na pstrąga, ale podano sandacza, ogólnie w restauracji jedzenie było lepsze, tutaj wydaje się, że wszystko jest zabierane do domu, a na stół podawane jest to, co jest tańsze (i tak i tak nie zrozumieją)... Na terenie hotelu naczynia brudne leżą przez kilka dni. Co do plaży, z małymi dziećmi nie ma tam co robić, wejście jest strome, głębokie, najbardziej zaskakujące było sąsiedztwo plaży z cmentarzem, zupełnie się tego nie spodziewaliśmy po Turkach, tak wierzący, a plaża z alkoholem, półnagimi turystami obok cmentarza... Animacje w hotelu są dobre, teren duży i zielony, personel z terytorium jest serdeczny, oprócz recepcji.

avatar

Droga z lotniska jest długa, ale ogólnie wszystkie hotele znajdują się nie bliżej niż ten, i nie uważam tego za minus. Jako że lotnisko jest zlokalizowane w ten sposób, niczego nie można zrobić. Zameldowanie przebiegło szybko, pokój doskonały, komfortowy. Przebrałam się i od razu poszłam się kąpać w morzu. Autobus kursuje bez problemów, co godzinę, ale w sezonie lotów częściej. Wejście do morza z pomostu jest dobre, z brzegu jest miejsce, gdzie można wejść, ale prawie od razu trzeba pływać. Woda jest czysta, przezroczysta. Plaża też jest czysta, bar jest dobry. Jedzenie w głównej restauracji jest różnorodne, codziennie inne i świeże. Napoje w barach zawsze są schłodzone, na każdy gust. Dla dzieci i dorosłych. Animacje przy basenie każdego dnia, różne konkursy, zawsze jest co robić. Wieczorem w amfiteatrze wszystkim podobały się pokazy. Nie ma czasu się nudzić, wszystko jest przemyślane. Pogoda trochę zawiodła, ale nie zależało to od nas. Wszystkie negatywne opinie to po prostu drobiazgi. Jedź i ciesz się odpoczynkiem. Hotel jest dobry!

avatar

Autor recenzji nie zawarł szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Od naszej podróży minęło prawie 4 miesiące, a wrażenia ciągle takie same, jakbyśmy właśnie wrócili. Ale wszystko po kolei. Z lotniska do hotelu dotarliśmy około 3 godzin. Zostaliśmy od razu zakwaterowani w dwuosobowym pokoju, który bardzo nam się spodobał. Natychmiast pogrążyliśmy się w atmosferze zabawy, w dniu przyjazdu odbywał się festiwal Oktoberfest. Było naprawdę świetnie. Wszystkie kolejne dni minęły równie udanie. Animatorzy są świetni. Nigdy nie było nudno. Co do jedzenia, nie ma żadnych zastrzeżeń. Można jeść o każdej porze, 24 godziny na dobę. Teren hotelu jest wspaniały. Droga na plażę nie stanowiła problemu. Pogoda była letnia, komfortowa. Sami pojechaliśmy na plażę Kleopatry, odwiedziliśmy starą twierdzę. Czas szybko zleciał. 11 dni okazało się za krótkie. Z wielką przyjemnością wrócimy do tego hotelu przy pierwszej okazji. Dziękujemy całej obsłudze hotelu za wspaniałe warunki wypoczynku.

avatar

Autor recenzji nie podał szczegółowego opisu swojego pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Autor recenzji nie podał szczegółowego opisu swojego pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Wraz z żoną odpoczywaliśmy w Turcji nie po raz pierwszy, byliśmy w wielu hotelach o różnych koncepcjach i śmiało mogę powiedzieć, że ten hotel naprawdę zasługuje na 5 gwiazdek. Przylecieliśmy do Antalyi o 21., podróż do hotelu trwała trzy godziny. Zostaliśmy od razu zameldowani, umieszczono nas w bloku na parterze, w pokoju 181. Odłożyliśmy rzeczy do pokoju i poszliśmy się przekąsić w barze przy basenie (który zresztą działa od 21. do 7.). W barze jest alkohol, piwo, soki, herbata, kawa. Do jedzenia były frytki, kurczak z grilla, zupa (wszystko podgrzewane), warzywa, owoce, sałatki, oliwki. Jeśli przyjeżdżasz w nocy, to na pewno nie będziesz głodny. Dziękujemy nocnemu barmanowi Halisowi, który pracuje w tym barze każdej nocy. Miły młody człowiek. Śniadania: Standardowe tureckie śniadanie, mnóstwo serów (policzyliśmy 13 rodzajów), omlet, naleśniki, warzywa, owoce, oliwki, miód w plasterkach, jogurty, mleko, płatki i wiele więcej. Do plaży dowozi autobus (są 2, w zależności od liczby osób) według ściśle określonego rozkładu jazdy. Podróż trwa 5 minut. Plaża jest czysta, zadbana, zawsze znajdowało się odpowiednia liczba leżaków. Jest duży pomost, na którym również były leżaki. We wspomnianym barze na plaży dostępne było wino i piwo. Jeśli nie chcesz wracać do hotelu na lunch, możesz zjeść coś na plaży w barze. Warzywa, owoce, ziemniaki, kebab z mięsa mielonego, burgery, gozleme. Obiad jest bardzo zróżnicowany i smaczny, zawsze dużo mięsa (jagnięcina, indyk, kurczak, wołowina), co najmniej dwie rodzaje ryb, jest tego bardzo dużo i nie sposób wszystkiego spróbować. Kolacja to osobny temat. Oprócz tego, że każdy wieczór miał swoją tematykę (meksykańską, włoską, turecką, francuską), były też osobne stoliki dla dzieci, wegetariański, dietetyczny, turecki. Jedzenia jest po prostu mnóstwo, wszystko jest bardzo smaczne i niemożliwe jest spróbowanie wszystkiego. Dlatego gdy czytam opinie i widzę, że ludzie piszą, że nie ma co jeść, to po prostu śmieszne. Animacje są fajne, nieprzytłaczające, każdego dnia, oprócz poniedziałku, w amfiteatrze występowali przyjezdni artyści. Animatorzy nie pozwolili się nudzić, ani na plaży, ani przy basenie. Był także klub dla dzieci. Teren hotelu jest bardzo duży, czysty, zadban...

avatar

Pierwszy raz zdecydowaliśmy się na zmianę i polecenie do Turcji w październiku, a nie we zwyczajowym wrześniu. Leceliśmy liniami Belavia z Mińska (5,5 godziny) + 3 godziny do hotelu, zatrzymując się jeszcze w 7 innych hotelach. Nasz był ostatnim na trasie. Byliśmy przygotowani na długą podróż, w Alanyi po raz trzeci. Hotel: - piękny teren dla osób lubiących chodzić dużo, uwzględnij dużą ilość schodów, strome podejścia, zwłaszcza dla tych, którzy podróżują z dziećmi i jeśli was umieszczą w odległych budynkach A, B, C; - standardowe pokoje na parterze nie są najbardziej komfortowe; pokoje trochę zniszczone (mieliśmy standardowy), sprzątane nieźle, ręczniki wymieniane, pościel przez 14 dni nie była raz zmieniana. Żel do kąpieli, szampon, mydło były regularnie uzupełniane. - jedzenie dobre, pomimo końca sezonu - dobre alkohole (wino granatowe, wiśniowe, malinowe, winogronowe, różowe, białe, tequila, whisky, piwo). W lobby parzą kawę po turecku, robią koktajle. Transfer na plażę kursuje według harmonogramu, w ogóle nie sprawiało to problemu, czasem szliśmy pieszo, około 8 metrów. Plaża była fajna, łagodne wejście do morza, choć kamienista, pomost (bardzo wygodnie przy falach). W październiku morze było znacznie spokojniejsze niż we wrześniu. Dla miłośników ciepła (i mnie) wrzesień jest jednak bardziej komfortowym miesiącem na urlop w Turcji. W październiku temperatura wody wynosiła 24-25 stopni, wchodziło się chłodno, ale pływanie było komfortowe. W dzień było 28-32 stopni, a w nocy spadało nawet do 23 i 15 stopni, zwłaszcza po deszczu było chłodno. Zdarzyły nam się 2 deszczowe dni, deszcz przeważnie padał w nocy, ale do południa był pochmurny, biorąc pod uwagę, że przyjeżdżasz na tydzień. W hotelu wypoczywali głównie Europejczycy (7%) oraz osoby mówiące po rosyjsku. Hotel określa się jako UAL, ja bym powiedziała, że to bardziej ultra all inclusive. Wi-Fi płatne (na plaży łączcie się z darmowym Wi-Fi sąsiedniego hotelu, działa całkiem nieźle), koszt internetu był różny dla różnych osób, szczerze mówiąc, nie zrozumiałam dokładnie, ile kosztowało), bezpłatne Wi-Fi działa słabo w lobby. Sejf płatny (2 euro za dobę), wymiana ręczników plażowych płatna (1 euro za 1 ręcznik), za zgubiony ręcznik kara 1 euro. Podczas przywitania nawet nas nie odprowadzono do pokoju, dostaliśmy mapę i sami szukajcie (To było zupełnie nowe doświadczenie, na 5 gwiazdek ((((( Biorąc pod uwagę te niuanse, polecam hotel na wakacje. Jeśli to nawet 5 gwiazdek, to budżetowa piątka. Wszystko niweluje bardzo piękny widok, ładną plażę i animatorów. Dziękujemy im w szczególności)))

avatar

Droga do hotelu z wjazdem jeszcze do 4 innych hoteli i sklepów zajęła około 2,5 godziny. Do hotelu przyjechaliśmy o 13:30, na recepcji powiedziano nam, że pokój nie jest jeszcze gotowy, musimy wrócić po 14:00 i zostaliśmy odesłani na obiad. Około 14:15 dostaliśmy pokój. Zarezerwowaliśmy dla siebie pokój typu Superior, do którego nas zakwaterowano. Znajdował się on w budynku E na piątym piętrze. Pokój był duży, dwupokojowy. W jednym pokoju były dwa małe sofy, jedna rozkładana, fotel, stolik, duży stół z zestawem do herbaty i lodówką, telewizor, klimatyzacja. W drugim pokoju był podwójny łóżko i duża szafa. Łazienka była przestronna i czysta. Dodatkowo w pokoju był piękny balkon, który można nazwać raczej tarasem. Był znacznie większy niż w innych pokojach, ponieważ nasz pokój znajdował się na ostatnim piętrze. Na balkonie stał mały plastikowy stolik i krzesła, wieszak na suszenie ubrań i ręczników. Mieliśmy szczęście z lokalizacją budynku, znajdował się on w samym centrum terenu hotelu, niedaleko zarówno do głównego budynku z restauracją, jak i do basenu. Jedyny minus to to, że obok znajdował się amfiteatr i plac, gdzie odbywała się wieczorna animacja, więc wieczorem było głośno w pokoju (choć to nas nie przeszkadzało). Jedzenie było bardzo smaczne i dość urozmaicone, zawsze były kilka rodzajów mięsa, ryby, różne dodatki, 2 rodzaje zupy na obiad i kolację, wiele sałatek i sosów do nich, ogromna ilość deserów (biszkoptowe ciasteczka, tureckie słodycze, galaretki, puddingi). Na śniadanie bułki, naleśniki, jajka, kasze, płatki, około 15 rodzajów sera, kiełbaski. Na zewnątrz kucharze przygotowywali omlety i jajecznice, tam też były bardzo smaczne placki (można je polać miodem, lukrem, czekoladą lub posypać cukrem pudrem). Dobry wybór napojów, wśród bezalkoholowych: soki, herbata, kawa, napoje gazowane (cola, fanta, sprite, schweppes), różne koktajle (bardzo smaczny mojito), a wśród alkoholowych: piwo, wino, koktajle, itp. Animacja była dobra. Rano na plaży odbywały się rozgrzewki, boccia, shuffleboard, rzutki. W ciągu dnia przy basenie były rzutki, aerobik w wodzie, water polo, taniec brzucha. W amfiteatrze odbywały się wieczorne pokazy (przyjeżdżał cyrk mongolski, odbywały się konkursy, bingo), a potem albo karaoke, albo dyskoteka. Chciałbym zauważyć piosenkę hotelową (która leciała w reklamie hotelu w telewizji, grana była przed i po wieczornej animacji), świetna, bardzo mi się podobała. Na plażę kursuje duży autobus (około 5 minut, ponieważ plaża jest oddzielona od hoteli drogą, trzeba objechać), co jest bardzo wygodne. Jeździ on co pół godziny, wszystko bez stresu i wygodnie. Sama plaża jest dobra, szeroka, zawsze jest dużo leżaków. Wejście do morza jest piaszczyste + bardzo drobne kamyki, potem czysty piasek. Jedynym minusem jest to, że z powodu rzeki, która przepływa na granicy Kestel i Tosmur, są duże różnice w temperaturze wody, fala ciepła-fala zimna. Zazwyczaj działa to tylko w pierwszej połowie dnia (dlaczego zawsze około godziny 11). Na plaży jest bar z napojami, w czasie obiadu można tam coś przekąsić, jeśli nie chce się wracać do hotelu. W pobliżu hotelu są sklepy wzdłuż drogi i osiedle Tosmur z domami mieszkalnymi, sklepami, aptekami, restauracjami, itp., więc jest gdzie wyjść. Doskonale się zrelaksowaliśmy i pomimo tego, że zawsze jeździmy odpoczywać do różnych hoteli, bardzo chcielibyśmy wrócić do Club Paradiso. Tak więc zdecydowanie możemy go polecić innym!

avatar

Autor recenzji nie dał szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chciałbym bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

W październiku wypoczywaliśmy w dwie osoby, zakupiliśmy wycieczkę na wczesny okres rezerwacji. Lot bez opóźnień, linia lotnicza Pegas Fly. Transfer grupowy, dotarliśmy dość szybko, w dwie godziny trzydzieści pięć minut, przy czym po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w czterech hotelach. Zameldowanie. Po przyjeździe do hotelu nawet zdążyliśmy zjeść późne śniadanie, około godziny 11. Zarezerwowaliśmy standardowy pokój, ale co nam początkowo proponowali kilka pokoi, nas nie zadowoliło. Za niewielką wdzięczność dostaliśmy wyjątkowy pokój, ale musieliśmy poczekać do godziny 15, z osobną sypialnią, przestrzennym salonem, balkonem o powierzchni 8 metrów kwadratowych i widokiem na morze, basen, zjeżdżalnie wodne, amfiteatr. Z drugiej strony okna wychodziły na aleję z oliwkami, cytrynami, granatami i sosnami. Był również boczny widok z okna. Okna wychodziły na trzy strony. Wyżywienie. Nie było złe, ale według opinii i filmów z poprzednich lat, wybór był o wiele większy. Były tematyczne kolacje w stylu tureckim, meksykańskim, włoskim. Z mięs: wołowina, kurczak, indyk codziennie. Baraninę serwowali 3-4 razy przez dziesięć dni. Czerwoną rybę, owoce morza - 3 razy. Duży wybór owoców, słodkości. Napoje. Kawa z ekspresu, 7-8 rodzajów, kawa turecka, Fantazja, cola, Sprite. Herbata rozlana, saszetkowana. Ale za to w tym hotelu nie było ayranu. Alkohol. Cały alkohol lokalnej produkcji, raki, wódka, whisky, koniak, dżin, rum, tequila, Bailey's, szampan. Moim zdaniem dość dobrej jakości. Wino 7-8 rodzajów. Plaża. Na plażę kursują dwa autobusy według rozkładu jazdy. Około 7 minut jazdy. Można tam dojść pieszo, 18 minut średnim krokiem. Morze czyste, wejście kamieniste. Ale wygodniej wejść z pomostu po schodach. Pomost jest długi, szeroki. Zawsze jest dużo wolnych leżaków. Na plaży jest bar, w którym można coś przekąsić i wypić piwo i wino. Nawiasem mówiąc, piwo Efes jest bardzo dobrej jakości. Rozrywka. Zasługuje na szacunek. Pracują trzy osoby pochodzenia afrykańskiego, mówią trochę po rosyjsku! Pracują od godziny 1 nad ranem do samej nocy! Codziennie wieczorem odbywają się różne przedstawienia na amfiteatrze. Teren. Duży, piękny, z wspaniałymi widokami. Niewyczerpane ilości schodów między różnymi poziomami. Generalnie podobało nam się wypoczywanie w tym hotelu. Ale następnym razem wybierzemy inny hotel, chcemy odwiedzić nowe miejsce!

avatar

Hotel Club Paradiso bardzo nam się podobał! Wcześniej wypoczywaliśmy w różnych miejscach w Turcji i w hotelach nie gorszych niż 5*. Ale nigdzie nie dbano tak o nas, jak tutaj. Natychmiastowe rozwiązanie wszystkich problemów. Mieliśmy problem z klimatyzacją, a został on rozwiązany w ciągu 15 minut. W razie jakichkolwiek uszkodzeń czy rozlania czegoś, nie minie nawet minuta - wszystko jest już posprzątane, czysto i schludnie! W stołówce bardzo przyjazne podejście, szybka zmiana obrusów i nakrycie stołu (sztućce) i można zasiadać! Na plaży jest czysto, pracownicy bardzo pracowici. Co pół godziny przychodzi pracownik, sprząta, zbiera śmieci, ustawia leżaki, i to wszystko przy takim upale przez cały dzień! W żadnym innym hotelu nie widziałam takiego porządku. Wybór dań jest bardzo dobry, wszystko jest (zarówno rybne, mięsne dania, dodatki, dla wegetarian, zupy, słodkości, owoce). Wieczorne rozrywki są interesujące, tylko szkoda, że program jest przewidziany na 4 dni i potem się powtarza. Bardzo uprzejmy i pozytywny personel oraz wczasowicze, wszyscy są tak samo mili, przyjemne rozmowy z wszystkimi. Teren jest zielony, pełno kwiatów, drzew owocowych, wszystko zadbane. Jest tu górzysto, dlatego sam hotel ma różne poziomy: gdzieś trzeba się wspinać, schody, wzniesienia, gdzie indziej bez żadnych podjazdów. Czytałam o tym wcześniej. Jestem bardzo zadowolona z takiego usytuowania, ponieważ pomaga w poruszaniu się, treningach, poprawie zdrowia, pozwalając pracować mięśnie, ścięgna, trzymać formę i być w dobrej kondycji. Bardzo podobał nam się nasz pokój, mieszkaliśmy w willi. Cisza, śpiew cykad i ptaków, dużo zieleni. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wypoczynku. Hotelowi Club Paradiso życzymy pomyślności, nowych pozytywnych gości, zachowania takiego samego wysokiego poziomu, dalszego rozwoju, oraz wszystkim pracownikom zdrowia, dostatku, powodzenia!

avatar

Jestem Julią Lwowną Sergeevą, kierownikiem biura podróży Magellan Travel 2.7.222 roku, która zorganizowała pakietową wycieczkę do hotelu CLUB PARAISO 5* z biurem podróży Ane Tour dla turystów z dwójką małych bliźniaków, wydając prawie pół miliona rubli na 11 nocy. Po przylocie na recepcji poinformowano ich, że nie ma wolnych miejsc w hotelu. Na stronie biura podróży Ane podane są numery telefonów 887755 i 849965444, do których nie ma możliwości się dodzwonić (jestem gotowa udostępnić wydruk połączeń z oczekiwaniem dłużej niż 3 minuty), więc turyści zostali zakwaterowani nie w opłaconym pokoju Superior Room, a w pokoju Singl z jednym łóżkiem dla 4 osób. Co więcej, pokój został im przydzielony blisko północy pierwszego dnia zameldowania. Przewodnik hotelowy powiedział, że nic im nie dadzą i będą szczęśliwi, że zostali zakwaterowani chociaż w pokoju singlowym. Nasze biuro podróży Magellan Travel przez dwa dni bombardowało biuro podróży Ane pismami za pośrednictwem systemu FOS, aby turyści zostali odpowiednio zakwaterowani zgodnie z opłaconym pokojem. Ale wygląda na to, że system FOS został specjalnie wprowadzony, aby biura podróży nie mogły doprowadzić do normalnego zakwaterowania swoich turystów. W rezultacie po dwóch dniach korespondencji dostałam dzisiaj odpowiedź od turystów: "Julio, jesteśmy bardzo zmęczeni, zmuszono nas do podpisania, że nie mamy zastrzeżeń, i zamieszkać w pokoju z jedną sofą dla dwójki dzieci. Jako rekompensatę zaoferowali bezpłatny internet i sejf. Szanowni turyści, jeśli planujecie wypoczynek w tym hotelu po zakupie wycieczki u biura podróży Ane, uważnie przeczytajcie moją opinię i nie ryzykujcie! Hotel nie jest przeznaczony dla wypoczynku turystów, a biuro podróży robi wszystko, aby się wycofać. Są inne, bardziej niezawodne biura podróży. Jeśli jesteście gotowi na piekielne warunki w hotelach, gotowi czekać długo na połączenie z biurem podróży Ane, to zapraszamy tutaj! Ale jeśli chcecie spędzić wakacje komfortowo, to po zobaczeniu strony biura podróży Ane po prostu nie traktujcie go jak godnego zaufania i wybierzcie bardziej niezawodne biuro podróży z lepszym hotelem.

avatar

Rekomendacja dla osób wybierających się w podróż - nie spieszyć się z wystawianiem od razu oceny hotelowi, dajcie mu szansę. Po dwóch dniach obraz się wyklaruje. Moje pierwsze wrażenie po nocnym locie - morze daleko, droga do morza przerażająca. POKÓJ - mieliśmy superior. Przestronny dwupokojowy pokój, loggia, balkon. Niewygodne było to, że klimatyzacja była w części wspólnej, gdzie spali dzieci - w naszej sypialni było gorąco. Przyzwyczailiśmy się, ustawialiśmy timer na noc. Sprzątanie bez zarzutów. Ręczniki wymieniali co trzy dni średnio, jeśli zostawiano na podłodze, pościel wymieniali 2 razy w ciągu dnia. Budynek F, obok lobby i całej infrastruktury. Hałas do północy - z sąsiedniego hotelu bardzo głośna muzyka z jednej strony i nieco cichsza nasza animacja z drugiej. MORZE - autobus kursuje do południa co pół godziny od 9., po południu - co godzinę do 18.. Szybciej iść na piechotę do morza, bo powrót pod górę. Często chodziliśmy pieszo, szczególnie nad morze - autobus jeździ w kółko (jednokierunkowy). Powrót jest szybszy. Na morzu fale są ciągłe. Kilka razy było spokojnie od godz. 8 rano, ale po południu znów fale. Woda często jest jak warstwowy placek ciepła/zimna. Nas to specjalnie nie przeszkadzało, ale jeśli ktoś chce długo poleżeć - jest to problematyczne oczywiście. Szczególnie jeśli ktoś, podobnie jak ja, ma pecha z układem przedsionkowym - potem będzie się huśtać aż do snu... Na plaży w południe podają fast foody i kurczaka, nalewają wino. W ciągu dnia napoje i piwo. Obok można kupić lody dla dzieci - bardzo wygodne i smaczne. OBSŁUGA - personel na recepcji rozumie rosyjski na trójkę, w ogóle zdziwiło mnie, że personel niewiele mówi po rosyjsku. Hotel jest skierowany do Europejczyków - dużo Francuzów, Niemców, Polaków, Afroamerykanów, Turków i innych. Rosjan jest dramatycznie mało. Nie zrozumiałam - czy to jest plus czy minus dla mnie... Ogólnie, stosunek do Rosjan jest dobry, nie zauważyłam żadnego podziału ze strony personelu, sam wielonarodowy skład wczasowiczów jest również przyjazny i uśmiechnięty - wszyscy przyjechali na wypoczynek. WYŻYWIENIE - zaskoczone byłam jedzeniem, nie sądziłam, że w takim hotelu będzie taka różnorodność owoców i warzyw zarówno świeżych, jak i gotowanych. Różne mięsa, głównie kurczak, indyk i wołowina. Ryba rzadziej i jednego rodzaju, owoce morza były raz. Z owoców - arbuz, melon, brzoskwinie, nektarynki, winogrona, kiwi, pomarańcze, grejpfruty, śliwki, jabłka. Napoje jak zawsze - napoje gazowane, soki. Kawa dobra w hallu, reszta z automatów, ale też niczego sobie. Mąż powiedział, że alkohol dobry, ja piłam głównie czerwone wytrawne wino - smakowało mi. Wermut w holu też dobry. Piwo nierozcieńczone, upija. Jest kawiarnia, robią gozleme, ziemniaczki, gofry, dają lody według czasu. Ogólnie karmią i napajają całą dobę) ANIMACJE - ludzie starają się, widać. To duży plus. Często graliśmy w rzutki, siatkówkę i grę w typie miasta. Na plaży rano rodzaj jogi, 1 minuta maksymalnie, ale lepiej niż nic. Każdego wieczoru jakiś pokaz, powtarza się co tydzień. Disco - parę - trzy dobre piosenki i koniec, znów animatorzy prowadzą tureckie kółka (chcielibyśmy, żeby wreszcie poszli spać). RÓŻNE - osobno zaznaczę 4 zjeżdżalnie (szczególnie ta, na której jeżdżą pluszaki) - super oczywiście i siłownia - klucz bierzecie na recepcji o dowolnej porze - to za darmo. Przepiękna siłownia na dwa piętra, na pierwszym - sprzęt do treningu siłowego, na drugim - kardio. Na każdym piętrze jest klimatyzacja (trzeba nacisnąć zielony przycisk przy wejściu), jest lodówka z wodą, ręczniki i nawet prysznic. Po prostu raj dla amatorów) Również bilard mi się podobał - wieczorem można zagrać i jest sauna. PODSUMOWANIE - hotel bardziej nastawiony na wypoczynek przy basenie z dziećmi i stawia na wyżywienie i animację. Dla rodzin z małymi dziećmi naprawdę bardzo wygodny. Jeśli jedziecie wyłącznie dla morza - to druga linia brzegowa, fale i zimne prądy nie są zbyt wygodne. Ale dla nas z nastolatkami nie było to zasadnicze. Biorąc pod uwagę cenę wycieczki - po prostu doskonale się zrelaksowaliśmy. Najważniejsze - widać, że wszyscy pracownicy się starają, traktują ludzi dobrze, prowadzone są prace modernizacyjne, wszystko jest tutaj dla wspaniałego wypoczynku. Wcześniej baliśmy się jechać do tańszych hoteli, chcielibyśmy mieć wszystko zaśpiewane, aby wszystko było wygodne i blisko. Po przyjeździe do tego hotelu zrozumiałam, że można zaoszczędzić i świetnie wypocząć!!!

avatar

Autor recenzji nie podał szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chcę bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Dzień dobry! Hotel wybraliśmy bazując na recenzjach i opiniach, dlatego chciałbym podzielić się naszym wrażeniem o hotelu. Z lotniska do hotelu dojechaliśmy taksówką, bez zatrzymań, podróż trwała 2 godziny. Dojechaliśmy do hotelu około 16:00 i od razu się zameldowaliśmy. Zarezerwowany był pokój rodzinny z 2 sypialniami i salonem, jednak otrzymaliśmy pokój z trzema sypialniami i salonem. Dzięki temu nasze dwójce dzieci miały oddzielne sypialnie. Ładna łazienka z prysznicem i toaletą. Przestrzenny balkon z widokiem na główny basen. Jednakże, pierwszej nocy okazało się, że przy tym basenie o północy otwierał się bar, który obsługiwał chętnych do 7 rano. Przez kilka nocy nie mogliśmy spać, ponieważ rozmowy i śmiechy osób przy basenie były bardzo głośne. Skarżyliśmy się na recepcji i w barze, ale to nie zmieniło sytuacji zbyt wiele. Niemniej jednak, nie chcieliśmy przenosić się do innego budynku, ponieważ było blisko do restauracji, lobby itp. Nie wyobrażam sobie, ile schodów pokonują osoby mieszkające w żółtych (najdalszych) budynkach. Parę razy tam byliśmy i zrozumieliśmy, że w sumie mieliśmy szczęście z budynkiem. Co do jedzenia: nie było nadmiaru (np. jak w hotelach w Belek, które są trochę wyżej w standardzie), ale wszystko co było oferowane było smaczne. Bardzo lubię rybę z grilla, ale nie podawano jej codziennie, przez 12 dni była 5 razy. Restauracja była trochę zbyt mała jak na taką liczbę gości, było ciasno. Szukaliśmy stołów, ale na szczęście nie długo. Sami zastawialiśmy stół. Dodatkowo irytowały długie kolejki w barze po napoje - jeden barman, który również nalewał alkohole, podawał colę i fante, ludzie stali na upale czekając. Gdyby pozwolono ludziom samodzielnie nalewać sobie wino, colę, piwo, byłoby zdecydowanie wygodniej. Kolejki również były w barach przy basenie i przy amfiteatrze (tam można było nawet stać w kolejce po 2 minuty). Co do plaży i morza: autobus kursował na plażę i z powrotem co godzinę, w sumie przyzwyczailiśmy się. Wszystko zgodnie z harmonogramem, więc nie było problemów ani razu. Leżaków na plaży było zawsze dość, zarówno rano, jak i po południu. Molo było dobre, nowe, wygodne do skakania, są prysznice. Dno morza było kamieniste, trochę się skaleczyłem, ale można się przyzwyczaić, są także miejsca praktycznie bez kamieni. Jednak głównym rozczarowaniem było morze - w pobliżu wpływa górska rzeka, więc woda w morzu zawsze była zimna. Nie nagrzewała się. Pływając ciągle trafiałeś na zimne, wręcz lodowate prądy. Było to bardzo nieprzyjemne, dlatego nie będziemy wracać tutaj na wakacje. W końcu morze to główny powód, dla którego przyjeżdżamy na wakacje. Kolejnym nieprzyjemnym akcentem było to, że uzgadniając z pracownikiem ds. relacji z gośćmi życzenia dla męża z okazji urodzin, opłacając prezent - wino za 15 €, tego wieczoru nikt go nie pozdrowił na kolacji. Choć kilka dni wcześniej widzieliśmy, jak innego mężczyznę gratulowano - przyniesiono kawałek tortu, zaśpiewano "sto lat", wszyscy klaskali. Chciałam takiego samego pozdrowienia. Podchodziłem kilka razy do kelnerów, niby skinęli głową, ale po godzinie przy kolacji, nic się nie wydarzyło. Poszłam na recepcję, próbowałem przez nich coś załatwić, ale robili zaniepokojone miny, dzwonili gdzieś i rozkładali ręce. Byliśmy w restauracji półtorej godziny, a potem wyszliśmy. Nie przyniesiono ani wina, ani nic innego. Następnego dnia wyjeżdżaliśmy, od rana do południa starałam się odzyskać swoje 15 euro. To również okazało się trudne do zrobienia. Dziwnym trafem, po piątym moim podejściu, pieniądze zostały zwrócone. Podsumowując, nastroje zostały zepsute. Oto cała opinia. Mam nadzieję, że pomoże komuś w wyborze tego hotelu.

avatar

Wypoczywaliśmy z rodziną 2 dorosłych i 2 dzieci (8 i 12 lat). Wyżywienie jest dobre, zróżnicowane. Animacje są dobre, ale brakuje aktywnych gier dla dzieci powyżej 12 roku życia. Plaża i molo są dobre, trochę denerwujący był transfer na plażę, dokładnie rozkład autobusu. Dobre zjeżdżalnie wodne. W ogólności wypoczynek się udał, dzieci są zadowolone.

avatar

Specjalnie poczekałam z przekazaniem opinii, żeby nie działać pod wpływem emocji, lecz bardziej obiektywnie! Hotel z z plusem, idealnie nadaje się jako ekonomiczny wybór na wakacje. Tutaj dostępne jest wszystko, co potrzebne. Plażę oceniam na 4 punkty, obsługa 5 punktów, pokoje 5++, basen 5, animacja 4, ale animatorzy zasługują na 5 +++++))), jedzenie i napoje 4 z minusem, wifi 2, teren hotelu 5. Hotel znajduje się około 3 godzin jazdy od lotniska (transfer grupowy), zewnętrznie prezentuje się atrakcyjniej niż inne hotele w okolicy. Kiedy weszłam do pokoju z córką, byłam zszokowana. Nigdy jeszcze nie mieszkałam w tak dużym pokoju pod względem powierzchni, wybraliśmy superior (trochę droższy), ale warto było... Ogromny balkon z parasolem przeciwsłonecznym, leżakami, szklany stolik i plecione krzesła z rattanu. Na początku nie chciało mi się opuszczać pokoju))). Są pewne elementy wskazujące, że nie jestem pierwszym gościem, jednak generalnie wystrój i sprzątanie pokoju są na odpowiednim poziomie). Plaża na 4 minus. Wady plaży: wejście do wody niewygodne (trzeba szukać miejsc i często stojący obok kropią), 2 linia plaży, ale z częstymi darmowymi shuttle na plażę (jazda trwa 1 minutę). Niektórzy ludzie piszą o cmentarzu obok plaży, co może budzić niepokój. Tak, istnieje, ale nie ma się go poczucia, chyba że zaczynasz szukać dziury w całym...). Plusy: na plaży animatorzy organizują konkursy (tak jak przy basenie w hotelu). W barze piwo, wino, napoje orzeźwiające i w określonych godzinach przygotowują obiad dla tych, którzy nie zostali w hotelu, leżaków jest dużo, dbają o czystość. Praca personelu, tu 5 punktów, widać, że ludzie się starają, dziękuję raz jeszcze! Jest personel mówiący po rosyjsku, ale często trzeba korzystać z tłumacza w telefonie. Na przykład na recepcji, gdzie biegniesz z pytaniami, nie ma nikogo, kto zna rosyjski, niestety). Animatorów jest wielu rosyjskojęzycznych i ogólnie są to fajni ludzie, potrafią stworzyć odpowiednią atmosferę. Serdeczne pozdrowienia dla Michała, Katie i Nastii). Udało im się rozbudzić nie tylko mnie, ale i moją córkę pomimo nastoletniej wyszukanej krytycyzmu i negacji wszystkiego, zdołała zdobyć pierwsze miejsce w konkursie, potańczyć na dyskotekach. I o Boże, przez ostatnie trzy dni tańczyła wraz z wszystkimi wieczorem na amfiteatrze pod hymnem hotelu))). Wszyscy animatorzy są świetni, piękne pokoje, elementy akrobatyki, humor i autentyczne zainteresowanie zapewnione). Chłopaki, jesteście świetni) Wszystko mi się podobało, mimo że nie udało się trafić na żaden pokaz zaproszonych artystów (czasami ich tam są), za animację 5++++++, ale tylko 3 dyskoteki wieczorne po pokazach w ciągu 6 dni z córką wydało mi się niewystarczające, chociaż na broszurze, którą dawali z harmonogramem pracy DJ-a, było więcej imprez, może tak wyszło... A teraz łyżka dziegciu... Początkowo spodziewałam się więcej od hotelu, pierwszego dnia odwiedzenia jadalni byłam rozczarowana skromnym wyborem. Jak powiedziała kobieta, która przyjechała tu na wakacje po raz drugi, jedzenie było bardziej urozmaicone w 221 roku. Chyba kryzys... Drugim nieprzyjemnym zaskoczeniem, które na mnie czekało, były napoje... Kupiłam wycieczkę u touroperatora Anex, kosztowała 1 za tydzień pobytu z 16-letnim dzieckiem. W informacji od Anex było napisane, że hotel działa w systemie ultra all inclusive, co oznaczało, że napoje, w tym alkohol importowany, powinny być w cenie, ale ich nie było... Pytałam barmanów i przewodnika z Anexu. Nazywa się Eldar, ale alkoholu importowanego nadal nie było). Cóż, najbardziej nieprzyjemną niespodzianką były SZCZOTECZKI DO ZĘBÓW. Do pokoju nie były od razu włożone, po zgłoszeniu przyniesiono, ale jeden zestaw był używany)))). Nie wiem, czy celowo, czy nie. Tam był worek z zamykającą się taśmą, którego można używać wielokrotnie. Okropne uczucia... widzę dwie możliwe przyczyny: turysta użył i schludnie położył, a pokojówka pomyślała, że nikt tego zestawu nie używał i położyła do nowych. Albo specjalnie dali taki... Wifi to duży minus hotelu. Płatności wyglądają na chwyty. Ostrzeżenie dotyczące liczby urządzeń! ... 15 dolarów za tydzień za każde urządzenie. Darmowe jest w barze przy lobby (obok recepcji), można złapać przy basenie głównym, bliżej windy i tyle... "1 podłączenie na tydzień 15 dolarów". Ile urządzeń podłączysz, tyle pomnóż. Na przykład: tablet i 1 telefon 15*2 wynosi 3 dolary. I o tym dlaczegoś nie mówią od razu, a tłumaczą, że podłączenie wifi w pokoju kosztuje 15 dolarów, a później może być niespodzianka... przy wymeldowaniu. Rezerwacja w restauracji a'la carte..., okazało się, że kolejka jest na 4 dni do przodu))). O tym nie pomyśleliśmy od razu, a parę dni przed wyjazdem. Okazało się, że już za późno, podawali dostępne daty, które były w dni, gdy będziemy już w domu... To również wygląda na chęć oszczędności hotelu i nazywanie właśnie tych dat... 14 maja, było mało gości na wypoczynku, skąd taka duża rezerwacja w restauracji, koledzy? W skrócie, jeśli jedziesz, zapisz się od razu do restauracji. I oczywiście, jeśli nie chcesz żałować zmarnowanych pieniędzy - nie bierz darmowej wycieczki na zakupy, (porównaj zakupy w różnych miejscach, myślę, że zamówienie z domu może być bardziej opłacalne), lepiej wybierz się w wolny od animacji dzień na Plażę Kleopatry, tam jeżdżą i lokalne busy, i autobusy dla turystów. Ogólnie wakacje się podobały, dziecko jest zachwycone, wspomina z ciepłem, udało się zaprzyjaźnić z animatorami tak, że rozpłakała się w samolocie). To miłe i warte dużo... Moim zdaniem, to dobra firma, duszna przystań, możliwość spędzania czasu w sposób interesujący, wspaniałe widoki i świetne pokoje warto zamknąć oczy na ekonomiczny tryb, który wyraźnie przebija w jedzeniu... Sok i kawę bierz w barze, gdzie jest wifi, tam smakuje lepiej))).

avatar

Dzieci podrosły i zdecydowaliśmy się pojechać do Alanyi. Format hotelu spodobał nam się już na etapie wyboru. ..Droga i zakwaterowanie: podczas podróży z lotniska opóźniła się z powodu "wycieczki po hotelach" - hotel znajduje się w Kestel = to wyjazd z Alanii w kierunku Mersina. Do hotelu przyjechaliśmy po zakończeniu obiadu (było opóźnienie lotu o ponad 2 godziny + czas lotu się wydłużył), następnie trochę się przedłużyło zameldowanie z powodu zmiany budynku: zaproponowali "J", ale od razu odmówiliśmy = zamieszkaliśmy w "A". W budynkach: J, I, E i F (disco z sąsiedniego hotelu) może być głośno. Jeśli nie boicie się spaceru po schodach = budynki A, B, C - doskonały wybór. Rano i wieczorem basen całkowicie do Waszej dyspozycji )) - poranne pływanie przed śniadaniem super!! Krótka droga: z lobby wjeżdżamy windą na 3 piętro i idziemy wzdłuż budynków. I oto, długo wyczekiwane rozpakowywanie walizek! ..Hotel: NA TYM WSZYSTKO zmartwienia, opóźnienia itp. dobiegły końca i Hotel przyjął nas w swoje "Przytulne objęcia". Od razu zauważam "+" życzliwość personelu i pracę dzieci z animacji (prawda jest taka, że personel pracuje całodobowo). Bardzo podobała mi się wielokulturowość w hotelu. Wyżywienie w hotelu(!) dobre, lody super. Dziecięcy aquapark i miasteczko, zjeżdżalnie wodne mi się podobały - ALE, bywają problemy z leżakami dookoła. Sala gimnastyczna duża - klucz magnetyczny dostaje się na recepcji. Sauna, hammam na życzenie. Polecam w barach brać gotowaną kawę (nie z automatu). ..Plaża: Morze przywitało nas w tym hotelu częstymi falami i orzeźwiającymi prądami rzeki "Dim", która uchodzi w pobliżu. Wejście do morza kamieniste - "róża" ratuje! Wygodny duży pomost. Darmowych sportów wodnych nie ma. Na obiad jeździliśmy do hotelu - wyżywienie na plaży słabe. Idąc pieszo daleko = dla chętnych (chodziliśmy kilka razy), chcielibyśmy dodatkowe kursy autobusu o 13. i 19. godz. ..Lokalizacja: Hotel znajduje się w pobliżu centrum Alanyi (twierdza, plaża Kleopatry, sklepy, bazar..) = 15 min. autobusem (11,25 TL) lub autobusem z hotelu za 1 € według rozkładu, taxi 5-7 $. W tej podróży odkryliśmy dwa sklepy: Collins (szukaj stylistki Maii) i Kult - skórzane buty (szukaj Niny). P/S: Polecam odwiedzić (przejść się) do Twierdzy i do jaskini Dim. Były problemy z płatnościami kartą Mir VTB = uratowała Tinkoff Mir!!

avatar

Wypoczywaliśmy w departamencie w czerwcu/lipcu. Było nas trzech dorosłych i dziecko. W Turcji byliśmy już wiele razy, w różnych regionach. Wybraliśmy wakacje bardzo szybko z powodu ciągłego wzrostu cen, daliśmy się nabrać na wysoką ocenę w Tophotels i zarezerwowaliśmy ten hotel. Dokładnie po odwiedzeniu tego hotelu bardzo zaczęłam wątpić w opinie..... Ten hotel znajduje się naprawdę bardzo daleko od lotniska w Antalyi. Zatrzymaliśmy się tylko w trzech hotelach w drodze, a sama droga zajęła nam nie mniej niż 3 godziny. Trzeba jeszcze przejechać prawie całą Alanię, a teraz tam wszędzie są korki. Przyjechaliśmy do hotelu o 11.. Na recepcji powiedziano nam, żeby czekać do 14. na zameldowanie, byliśmy na to przygotowani, ale na recepcji już poinformowano nas, jaki będzie nasz budynek i numer pokoju. Poszliśmy zobaczyć i wróciliśmy z szokiem na recepcję z prośbami o przygotowanie nam innego pokoju. Oto, że zaproponowano nam budynek C. Znajduje się na najwyższym punkcie hotelu z potworną ilością schodów. Miałam ze sobą list powitalny od Tophotels - w ogóle nie pomógł. Proponowaliśmy pieniądze - również bez wyjścia. Odpowiedź była jedna - brak pokoi. Cały czas, gdy czekaliśmy na pokój, spędziłam na przekonywaniu pracownika recepcji, aby zmienił nam pokój. Ale wszystko na marne, odmawiano nam stanowczo. Na recepcji Turcy bardzo źle mówią i rozumieją po rosyjsku, nawet dziwne, że tylu Rosjan jest w hotelu, a nie mogą zatrudnić normalnego rosyjskojęzycznego pracownika. W końcu, zdając sobie sprawę z daremnego nakłaniania, nie mieliśmy innego wyboru, jak zgodzić się na ten straszny budynek C. W podzięce za moją uległość dali mi aż 2 klucze do pokoju!, podkreślając, że to bonus z ich strony. Chociaż w innych hotelach dostawaliśmy klucze w zależności od liczby osób w pokoju. Tutaj na 4 osoby dostaliśmy 2 klucze, a okazało się, że to był bonus:)))))) Takie zabawne :)))) Pokój, jaki otrzymaliśmy, był trzypokojowy, z dwoma balkonami. Widok piękny. Sam pokój był trochę podniszczony, instalacje działały słabo, stare drzwi, zapach ścieków w toalecie. Ale łóżka były wygodne. Pościel zmienili tylko raz przez 12 dni wakacji, ale prawdę mówiąc, często włączaliśmy znak "Nie przeszkadzać". Teren - to główny minus dla mnie. Cały hotel znajduje się na wzniesieniu, teren średniej wielkości, nie za duży, ale też nie zbyt mały. Jest zbyt wiele schodów, dobrze się zastanówcie, kto się wybiera z wózkami do tego hotelu, podczas wakacji obserwowałam, jak mężczyźni w upale plus 4 stopnie, oblane potem i całe czerwone toczą wózki z dziećmi po różnych schodkach, z których właściwie składa się cały teren hotelu. Niewątpliwie zasada zamieszczania rodzin z wózkami na niższych piętrach hotelu nie była przestrzegana. U mojej rodziny pod koniec wakacji zaczęły się skurcze nóg z powodu jawnej przeciążenia nóg. Aby dojść z jadalni do naszego pokoju, trzeba było pokonać 12 schodków. Jeśli idzie się od pokoju do holu, to w ogóle tylko 3 schodki. Jeśli coś zapomniałem w pokoju, to już... zapomnij, łatwiej jest się z tym pogodzić i nie wracać. Nogi dosłownie były strącone w kapciach przechadzając się po tym terenie. Teren jest dość zielony, nie było komarów. Była mała ilość much (głównie w jadalni). Obok naszego budynku był basen relaksacyjny. W innych hotelach basen relaksacyjny oznacza ciche, odosobnione miejsce, gdzie można odpocząć od hałaśliwych zabaw dzieci w innych basenach. Często w okolicach takich basenów stawia się nawet tabliczkę 18+. W tym przypadku basen relaksacyjny to tylko nazwa. To zwykły basen z dziećmi, po prostu na najwyższym piętrze. Dlaczego nie serwowali przekąsek i lodów obok niego, tak jak w innych pięciogwiazdkowych hotelach, to dla mnie zagadka. Obok tego basenu był tylko malutki bar, z którego barmani ciągle znikali, a wszyscy wczasowicze wchodzili do środka i sami sobie podawali drinki )))). Również niezrozumiałe było, dlaczego nie podawali dzieciom lodów obok tego basenu....wszystkie dzieci biegały tam i z powrotem przez mnóstwo schodków w dół po lody. Główny basen znajdował się na drugim piętrze, tam gdzie zjeżdżalnie. Leżaki tam zawsze były zajęte i nawet nie warto było próbować tam znaleźć miejsce, te miejsca zajęte są bardzo wcześnie i nawet w czasie obiadowym nie są zwalniane. Ludzi było tam w tym głównym basenie bardzo dużo. Kiedy włączają zjeżdżalnię z poduszkami, jest kolejka po te poduszki, raz poczekaliśmy i już więcej na nią nie chodziliśmy, szkoda czasu tracić na upał stoiąc w kolejce. Ogólnie zauważyłam, że w tym departamencie oszczędzają na personelu, brakuje go wyraźnie. Przed i po programie rozrywkowym w barze zawsze tworzy się kolejka około 4 minut. Chodziliśmy po napoje do holu! Znowu pokonując mnóstwo schodów, ponieważ 2 windy są bardzo wolne i zawsze zapełnione ludźmi z wózkami. Także w windach nie ma wentylatorów i jest tam straszliwie duszno. Podczas jazdy z 3 piętra na pierwsze wychodzi się całkiem spoconym z windy. Odczuwa się wyraźny brak personelu zarówno w jadalni (przepraszam, restauracji, nie mam ochoty tego nazwać). Stoły są źle sprzątane, sztućce trzeba było szukać samemu zaglądając do szuflad personelu. I to nie wina pracowników! Ich po prostu brakuje! Ci, którzy są, biegają jak szaleniec, oblanie potem, ponieważ klimatyzacja w departamencie działa słabo, widocznie oszczędzając energię elektryczną. Chciałabym również wyrazić uznanie dla barmana Ozziego, zawsze uśmiechniętego i bardzo miłego młodego człowieka oraz starszego barmana w holu, niestety, nie zapamiętałam jego imienia. Jeśli chodzi o jedzenie, to wszystko jest dość skromne: Śniadanie: podsmażana cebula pokrojona na 4 części, duszona kapusta włoska, zielony groszek w pomidorze, ugotowane jajka, omlet, kilka rodzajów kiełbasy i sera, kasza manna lub owsiana. Dziecko siedziało tylko na muszkach śniadaniowych, ponieważ rano nie mogło nic wybrać. Bułki na śniadanie mogłyby być trzymane w cieple jak w innych hotelach, wtedy byłyby aromatyczne i smaczne, a nie zimne i twarde. Obiad: Kilka zup, 2-3 rodzaje mięsa, ryby nie codziennie. Były dorada, dorada, pstrąg i raz sałatka z krewetek. Obiadem było podobnie jak na obiad. Była raz tuńczyk, tak przypieczony, że był suchy do niemożliwości.... Często nie było ziemniaków, trzeba było je wyławiać z gulaszu. Puree w ogóle było tylko raz podczas naszego pobytu. Były tematyczne kolacje, ale na dowolnej kolacji, nawet tematycznej, zawsze były warzywa duszone, groszek, kasza gryczana, makaron i fasola. Słodka stołowa bardzo skromna, mała. Brak jakichkolwiek smakołyków. Nie było w ogóle żadnych jagód (musiałam kupić je na rynku). Były jabłka, pomarańcze, czasami mini banany i małe morele żółte. Arbuz był normalnie słodki, ale melon był tak jak gąbka. W ogóle stół owocowy był rozczarowaniem. Nawet nie było owoców w słodkim syropie, które są w zasadzie w każdym pięciogwiazdkowym hotelu. Odwiedziliśmy 2 restauracje...rybna i grill. Nikomu nie polecam. Jedzenie to samo co w stołówce. Siedzisz w upale, cały czerwony i pocący się, oczekujesz na dania. Między daniami przerwa wynosi 2-3 minuty. Pot potów spływał mi dosłownie do kieliszka. Dlaczego nie zainstalowano klimatyzacji lub wentylatorów w restauracji? Dlaczego podają te same dania, które są w stołówce codziennie? Dlaczego takie przerwy w podawaniu dań? W rezultacie wizyta w restauracji trwa 2 godziny. Dzieci biegają, wielu odchodzi....szkoda, że poszłam w ogóle. Mój 9-letni syn zasnął na stole, przewracając głowę ze zmęczenia i upału. Często były brudne talerze, szklanki z resztkami. Muchy siadały na talerzu. Na czystości jest jeszcze wiele do zrobienia w tym hotelu. Autobus do plaży to osobna "piosenka"...stary zniszczony autobus, z którego buchał czarnym dymem, który wczasowicze musieli wdychać, ponieważ jest to autobus bez szyb. Rozkład jazdy autobusu jest niewygodny, jeździ jeszcze mniej niż co godzinę, a nawet z przerwą na lunch. Jazda do plaży trwa nie mniej niż 15 minut, nie wierzcie temu, kto napisał poniżej w recenzjach o 5 minutach. Jazda długa, staje na wszystkich światłach. W autobusie gromadzą się ludzie zwłaszcza przed obiadem w hotelu. Na piechotę dojście do hotelu nie jest blisko i bardzo gorąco. Trzeba przejść wzdłuż cmentarza, zejść do podziemnego przejścia pod drogą, a potem wspinać się 15 minut pod górę w plus 4 stopnie. Kiedy docierasz do hotelu, już jesteś całkowicie "wykończony", ale dotrę do hotelu to jeszcze pół przeszkody, po tym musisz pokonać wszystkie schody, żeby dostać się do swojego budynku. Kiedy już dotrzesz, po prostu padasz na łóżko - sprawdzone:) Na plaży mało kto zostaje na obiad, ponieważ tam są tylko zupa, krojone warzywa i hamburger z suchą kotletą w środku. Smaczne tylko krążki cebuli. Bardzo zdziwiło mnie to, że na plaży były płatne lody, moim zdaniem jest to przesada dla 5 gwiazdek. Nawet w czterogwiazdkowym hotelu na plaży lody są bezpłatne, można je mieć w określonych godzinach, ale są darmowe! a tutaj 5 gwiazd i lody za 2 dolary... to dziwne.... Sama plaża ma szeroką piaszczystą strefę, przy wejściu wychodzeniu boleśnie dla nóg, a więc lepiej w kapciach. Całe morze w tym miejscu warstwami, zwłaszcza rano. Zimna woda i ciepła woda zmieniają się bardzo odczuwalnie. Było dla nas dyskomfortowe kąpanie się. Oczywiście, wiedziałam o warstwach wody w tym miejscu, ale nie sądziłam, że będą tak nieprzyjemne, bo ludzie pisali w recenzjach, że nawet pobudza to. Nie wiem... mnie to nie pobudzało, a chciało się jak najszybciej wyjść na brzeg. Dobrze, że nie było tego codziennie.. Jeśli kogoś interesują napoje alkoholowe - wszystkie lokalne. W holu wlewają nie bezpośrednio z butelki, a wydają porcję alkoholu z automatu z przyciskiem. Na przykład jedno naciśnięcie przycisku przez barmana i wylewa się porcja 3 gram rumu, dodają tam cały kieliszek lodu i zalewają colą. W rezultacie nie czujesz wcale rumu i cały wieczór pijesz colę z lodem. Wino jest kwaśne, chwalono dyniowe (jest tylko w holu). Szampan również jest kwaśny. Piwo Efes jest całkiem niezłe, nie więcej niż 3 stopnie....Nie ma ciemnego piwa. Koktajle w ogóle nie potrafią robić, mojito nawet daleko od mojito...po prostu słodka woda z ogromną ilością cukru i jakąś ziołą.... W holu także co jakiś czas wyłączają klimatyzację w celu oszczędności. Zaczyna być duszno i od razu chce się uciec, bo nie da się siedzieć w takim upale... Kiedy przyjechaliśmy, w kawiarni stał lodówka z butelkami wody i ayranu. Przez pierwsze 4 dni braliśmy tam wodę i ayran, potem wszystko zniknęło, a lodówka stała pusta przez resztę dni. Animacja - tyle zachwytów przeczytałam o niej :))) Dzieciaki świetnie się starają. Misha jest naprawdę przystojniakiem, z doskonałym poczuciem humoru. W departamencie jest płatne Wi-Fi, jeśli zapłacisz, działa bardzo dobrze. Dlaczego w hotelu pięciogwiazdkowym jest płatne Wi-Fi, to dla mnie też zagadka. Bezpłatny internet jest tylko w holu i to bardzo słaby. Ogólnie zauważyliśmy, że na recepcji były dosłownie codzienne skandale....kto awanturował się z powodu drogiego internetu

avatar

Spędziliśmy rodzinne wakacje w tym hotelu od 12 do 19 czerwca. Zameldowanie odbywa się ściśle od godziny 14., otrzymaliśmy pokój jak to było zaplanowane przy rezerwacji, doskonały dwupokojowy pokój obok basenu. Poznaliśmy ludzi, którzy otrzymali standardowy pokój z widokiem na plac budowy, zamiast pokoju, jak zwykle. Czasem komuś się poszczęści) Jedzenie w hotelu zasługuje na ocenę 5, ale brakuje owoców morza - ani na zimno, ani na ciepło. Mięso codziennie: wołowina, indyk, kurczak. Ryba co drugi dzień: seabass, dorada, pstrąg. Internet działa tylko w holu, ale można go kupić za 2 euro na tydzień, żeby zawsze być na bieżąco. Na plaży świetnie działa wifi sąsiedniego hotelu Labranda. Na plażę kursuje autobus co godzinę, droga trwa 5 minut. W barze na plaży dostępne jest tylko wino i piwo. Leżaków zawsze wystarcza. Wejście do morza jest kamieniste, dużo płyt, zabierzcie obuwie. Teren hotelu jest pełen kwiatów, wszystko jest zadbane, jest wiele schodów. Animacje są po prostu świetne każdego wieczoru. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli ktoś ma pytania, chętnie odpowiem) Ten hotel z pewnością nie jest tak luksusowy, jak to zostało ogłoszone. Wyjechaliśmy za 155 tysięcy na 7 nocy. Na pewno nie warto więcej zapłacić.

avatar

Wypoczywaliśmy we wrześniu 222 roku. Dojazd z Alanyi do hotelu jest bardzo odległy, z postojem w innych hotelach trwa ponad 3 godziny. Hotel jest dobry, ale nie dorównuje 5 gwiazdkom. Ocena hotelu jest również zawyżona. Zakwaterowano nas w willi, na parterze, nawet bez okien, tylko szklane drzwi, jakbyśmy mieszkali w piwnicy, sam pokój jest mały, tylko łóżko i przejście obok niego, nie da się nawet rozstawić. Próbowaliśmy zmienić pokój, ale się nie udało, nikt nie rozumie po rosyjsku, w ogóle. Sam hotel znajduje się na skalistym terenie, z willi zawsze trzeba było iść pod górę do głównego budynku. Od morza jest daleko, trzeba jeździć autobusem, pierwszy odjeżdża na plażę o 9 rano, a ostatni z plaży o 18 wieczorem, chociaż można by było przynajmniej do 7-8 go przedłużyć. Plaża znajduje się obok cmentarza, za płotem oczywiście, ale jednak. Na plaży nie ma piasku, tylko kamienie, ale jest swoje molo. Hotel jest ogromny, jest wiele budynków, baseny zawsze są pełne, na basenach ciężko znaleźć wolne leżaki (chyba że zajmie się je od samego rana), duże kolejki zawsze są przy lodach i w barze przekąskowym. Zapisaliśmy się do restauracji, gdy przyszliśmy, restauracja była zamknięta. Podobały nam się zjeżdżalnie, ale ten basen z zjeżdżalniami nie jest głęboki i tam zawsze kąpały się małe dzieci czasami z rodzicami, a jeżdżąc z zjeżdżalni bardzo łatwo jest skaleczyć dziecko. To jest niebezpieczne. Animacja na początku wydawała się interesująca, ale w rezultacie okazała się monotonna, 2 czarnoskórych chłopców rano przy basenie, jeden na plaży, a wieczorem we trójkę organizują tańce lub show, i tyle. Wi-Fi działa tylko w obiekcie rekreacyjnym, chociaż nie, w ogóle nie działa. Chodziliśmy za darmo posiedzieć w internecie niżej na ulicy w "Ekskursji", tam miły właściciel pozwalał.

avatar

Odpoczywaliśmy od 8.9.22 do 17.9.22. Hotel znajduje się na wzniesieniu i w pobliżu praktycznie niczego nie ma (tylko kilka sklepów z zawyżonymi cenami). Sam hotel jest niezły, ale ma kilka ważnych wad. 1) NIGDZIE nie jest napisane, że standardowe pokoje SĄ TYLKO na parterze. Zostaliśmy umieszczeni w pokoju z widokiem na parking hotelowy. Następnego ranka zwróciliśmy uwagę na ten problem. Odpowiedziano nam "2 $ i będzie dobry pokój". Pierwsze wrażenie zostało zepsute. 2) W pokojach absolutnie brak izolacji dźwiękowej. Słychać, jak ktoś kaszle za drzwiami w odległości 3 metrów od pokoju. Każdej nocy będziecie słuchać szalonych sąsiadów ZE WSZYSTKICH STRON. Jeśli jesteście obojętni na nocny komfort, to dla Was to nie minus. 3) Pewnej nocy podczas animacji przy basenie ktoś próbował włamać się do nas przez balkon. Kiedy podszedł do drzwi (na szczęście tego wieczora byliśmy w domu), osoba ta uciekła. Recepcja nie zareagowała w żaden sposób... Wnioskujemy, że wszystko, co zginie nawet z winy hotelu, będzie tylko Waszym problemem. 4) Plaża dosłownie znajduje się na cmentarzu. Za murem baru plażowego można zobaczyć groby. Szczególnie dobrze wszystko obejrzycie, gdy będziecie wyjeżdżać z morza autobusem hotelowym (ogrodzenie 2-3 metry, wszystko dobrze widoczne). 5) Pokoje są piękne, jeśli nie zwracacie uwagi. U nas pękła płyta podłogowa (ogromna dziura przed łóżkiem), brak osłony na klimatyzatorze, wszystko zdarte i dalekie od świeżości. 6) Lekceważące podejście personelu. Pewnego dnia drzwi pokoju były otwarte na oścież. Okazało się, że sprzątaczka zapomniała je zamknąć (uwaga na bezpieczeństwo rzeczy). W sumie hotel jest niezły, ale nie zasługuje na 5 gwiazdek.

avatar

Witaj wszystkim. Piszę uczciwą recenzję, ponieważ mam z czym porównać. Zaczniemy od drogi, do hotelu dotarliśmy w 3,5 godziny (przy wyborze hotelu mieliśmy świadomość tego), mieliśmy szczęście, że tego dnia na recepcji była administratorka trochę mówiąca po rosyjsku. Próbowała nam coś wyjaśnić. Zabrali nas razem z walizkami do samochodu i gdzieś nas zawieźli (było trochę przerażająco, ponieważ była noc). Zostaliśmy przewiezieni do naszego budynku A, pomogliśmy przenieść walizki, pokój był na ostatnim 4 piętrze, ale jak się okazało, w jednych drzwiach są dwa pokoje (jeden na czwartym, drugi nasz na piątym piętrze, czyli + stroma klatka schodowa) byliśmy w szoku. Pokój nie był duży, ale przytulny, plus bardzo duży balkon z przepięknym widokiem. Dostaliśmy mapę terenu, do końca ogarnęliśmy się trzeciego dnia. Poszliśmy szukać gdzie zjeść o północy. Pracował jakiś bar, można było coś przekąsić, ale nie obficie (sałatka, zupa z obiadu, kanapki). Szczerze mówiąc, w pierwszym dniu byliśmy nieprzyjemnie zaskoczeni, ponieważ w innych hotelach w nocy działały główne restauracje i była obsługa mówiąca po rosyjsku. Animacje były dobre, mieliśmy szczęście, że były 3 rosyjskojęzyczne animatorzy, były tańce i step, aqua aerobik, rzutki i inne. Droga na plażę dużym żółtym autobusem bez okien trwa około minuty. Plaża znajduje się bezpośrednio naprzeciwko cmentarza, co jest dużym minusem. Morze jest czyste i ciepłe. Duży piękny pomost i wiele leżaków. Bar oferuje różne napoje i przekąski (owoce, zupa, ziemniaki, hamburger...). Są zjeżdżalnie i 3 baseny, jeden z nich to basen relaksacyjny, znajduje się w pobliżu budynku A (ale nie jest tam wcale relaksacyjnie, zawsze jest tam dużo ludzi). Większość wypoczywających to krzyczący Niemcy ( Wybór jedzenia w głównej restauracji jest duży, zawsze znajdowaliśmy coś do jedzenia (chociaż tylko 1-2 rodzaje zupy i kaszy). Chodziliśmy do spa, bardzo polecam, oraz odwiedziliśmy restaurację z rybami À la carte, było nam miło, ale długo będziecie czekać. Z hotelu kursuje autobus do centrum Alanyi za 1$. Przed wyjazdem na lotnisko zapomnieliśmy torbę na kanapie na recepcji, wracamy, a torby nie ma, sprawdziliśmy kamery i okazało się, że zabrał ją mężczyzna z własnymi torbami i odjechał... Ale tuż przed samym wyjazdem na lotnisko podchodzi do nas szef ochrony i oddaje nam naszą torbę, byliśmy mu bardzo wdzięczni) Ogólnie, mając z czym porównać, następnym razem wybierzemy inny hotel, ale ciepłe wspomnienia pozostały nam mimo wszystko)!

avatar

Autor recenzji nie dał szczegółowego opisu pobytu w hotelu. Chciałbym bardziej szczegółowo podzielić się moimi wrażeniami z pobytu w hotelu.

avatar

Dosłownie dziś wróciliśmy z Turcji, piszę recenzję na gorąco. Śmiało możesz tam jechać, hotel jest godny polecenia, wszystko jest na dobrym poziomie... jedzenie, alkohol, świetna animacja i morze. Zacznę od pierwszego - jedzenie jest praktycznie dostępne rundę dobę, ktoś pisał, że nie ma tematycznych kolacji. To nieprawda! Były włoskie, meksykańskie i tureckie kolacje. Były krewetki, małże i kalmary. Baranina prawie codziennie i tureckie słodkości (gdzieś czytałam, że w tureckim hotelu nie było baklavy). Poza tym były gofry, lody, geżleme, krokiety z ziemniaków - wszystkiego było pod dostatkiem. Różnorodność alkoholi jest spora. Standardowo piwo, whisky, dżin itp. Wino różnego rodzaju - arbuzowe, wiśniowe, granatowe, białe, różowe, czerwone. Serwowane są zarówno drinki alkoholowe, jak i bezalkoholowe. W lobby jest Martini. Na plaży nalewają wina i piwo. Co do animacji, o niej już każdy pisze) Naprawdę, chłopaki dają radę. Szczególnie podobała mi się impreza z lat 80. To było świetne. Dla dzieci jest miniklub. Moja córka cały czas tam coś robiła, piekła pizzę, bawiła się, rysowała. Dzieciom powyżej 7 lat pewnie już nie będzie tam zbyt interesująco. Co do morza: wiedzieliśmy o drugiej linii, chodziliśmy tam kilka razy z dziećmi na plażę - było w porządku. Jedynym minusem było przejście podziemne, trochę niewygodne z wózkiem. Personel bardzo się stara, gotuje, sprząta, prawie wszyscy są życzliwi. Przy zameldowaniu poprosiliśmy, aby nas umieścili nie w budynkach A, B, C, ponieważ mieliśmy małe dziecko na wózku, i bez problemu dostaliśmy pokój w budynku J. Jedynym niewielkim minusem dla nas była sprzątaczka. Ogólnie nie mam do niej zastrzeżeń. Sprzątano codziennie, choć dość powierzchownie. Ale przez 12 dni tylko raz dostaliśmy papier toaletowy i szampon. Musieliśmy sami brać. Ale to drobnostka, na którą staramy się nie zwracać uwagi. W rozmowie z innymi ludźmi dowiedzieliśmy się, że w innych budynkach nie było takiego problemu. Podsumowując, polecam ten hotel!

Usługi i udogodnienia
  • Ogród
  • Basen
  • Basen odkryty
Pokaż wszystkie udogodnienia 3
Lokalizacja
Do centrum miasta
4.2 km
Co jest w pobliżu?

Ceny pokoi

dorosłych
Wybierz datę
loaderładowanie
Sprawdź dostępność
Ceny mogą być nieaktualne, wybierz daty, aby zobaczyć aktualne ceny
Możesz zarezerwować hotel tylko na stronach partnerów TravelAsk
cena
Aktualizuj ceny

Co jest w okolicy

C/ Sierra Morena 18 6 El Padron Estepona, Hiszpania

W pobliżu Hotelu Club Paradiso w Esteponie, w Hiszpanii, znajduje się wiele atrakcji i udogodnień. Oto kilka godnych uwagi:

1. Playa del Cristo: To popularna plaża, położona zaledwie kilka minut spacerem od hotelu. Oferuje zatoczki zatarte przed wiatrem i słynie z czystych wód, idealnych do pływania i opalania się.

2. Marina w Esteponie: Marina to tętniąca życiem dzielnica pełna restauracji, barów i sklepów. Można tu spacerować wzdłuż nabrzeża, podziwiać widoki na łodzie i zjeść w jednej z licznych restauracji serwujących dania z owoców morza.

3. Stare Miasto Estepony: To malownicze stare miasto, położone kilka kilometrów od hotelu, znane z wąskich uliczek, białych domów i kolorowych doniczek z kwiatami. Można tu odkrywać urokliwe sklepiki, odwiedzić Kościół Świętego Ludwika i delektować się lokalnymi tapas na atmosferycznych placach.

4. Selwo Aventura: To duży park przyrodniczy, położony w pobliżu, oferujący unikalne doświadczenia obserwacji różnych gatunków zwierząt w półnaturalnych siedliskach. Zwiedzający mogą odbyć safari-style wycieczkę lub zwiedzać park pieszo.

5. Pole golfowe: Estepona słynie z obfitości pól golfowych, a w pobliżu hotelu dostępne jest kilka opcji dla miłośników golfa. Niektóre popularne pole to Estepona Golf, El Paraíso Golf Club i Atalaya Golf & Country Club.

6. Orchidarium w Esteponie: Ten ogród botaniczny posiada olśniewającą kolekcję orchidei z całego świata. Oferuje spokojną atmosferę, w której zwiedzający mogą cieszyć się pięknem tych egzotycznych kwiatów.

7. Promenada w Esteponie: Promenada rozciąga się na kilka kilometrów i oferuje malownicze widoki na Morze Śródziemne. Doskonale nadaje się do spokojnego spaceru, jazdy na rowerze czy joggingu. To tylko kilka przykładów tego, co jest wokół Hotelu Club Paradiso w Esteponie, w Hiszpanii. W okolicy jest także wiele innych plaż, restauracji, centrów handlowych i atrakcji kulturalnych, które warto zwiedzić.

map
Club Paradiso
Wakacyjny wynajem

Do centrum miasta4.2

O hotelu

O nas

Club Paradiso to luksusowy hotel położony w Esteponie, popularnym celu turystycznym na Costa del Sol w południowej Hiszpanii. Hotel oferuje szeroki zakres udogodnień i usług, aby sprostać potrzebom swoich gości. Zakwaterowanie: Club Paradiso posiada dobrze urządzone pokoje i apartamenty zaprojektowane w celu zapewnienia komfortowego i relaksującego pobytu. Pokoje są przestronne i stylowo urządzone, oferując nowoczesne udogodnienia, takie jak klimatyzacja, telewizory z płaskim ekranem, minibary oraz bezpłatne Wi-Fi. Niektóre pokoje mają również balkony lub tarasy z przepięknymi widokami na okolicę. Udogodnienia i atrakcje: Hotel posiada wiele udogodnień, z których goście mogą korzystać podczas pobytu. Wśród nich znajduje się basen, centrum fitness, spa i centrum odnowy biologicznej, korty tenisowe oraz pole golfowe. Hotel oferuje również różne aktywności rekreacyjne, takie jak zajęcia z jogi, sporty wodne oraz wycieczki do pobliskich atrakcji. Restauracje: Club Paradiso oferuje wspaniałe doświadczenie kulinarne dzięki swojemu bogatemu wyborowi restauracji. Hotel ma kilka restauracji i barów, które zaspokajają różne gusta i preferencje. Goście mogą delektować się kuchnią śródziemnomorską, daniami międzynarodowymi lub cieszyć się różnymi orzeźwiającymi koktajlami i napojami. Posiłki: Hotel oferuje różne opcje posiłków, w tym nocleg ze śniadaniem, pakietu polowego oraz wszystko wliczonego w cenę. W bufecie śniadaniowym dostępny jest szeroki wybór dań ciepłych i zimnych, świeżych owoców, wyrobów cukierniczych i napojów. Na obiad i kolację goście mogą wybierać spośród różnych dań à la carte lub bufetu, które obejmują różnorodne menu międzynarodowych i lokalnych specjałów. Miejsca gastronomiczne hotelu zapewniają elegancką i relaksującą atmosferę, gwarantując niezapomniane doświadczenie kulinarne dla gości. Specjalne wymagania dietetyczne mogą być również uwzględnione na życzenie. Club Paradiso jest znany z wyjątkowej obsługi, pięknych okolic i wysokiej jakości udogodnień. Bez względu na to, czy goście szukają relaksu, przygody czy połączenia obu, ten hotel oferuje idealny cel wakacyjny w Esteponie, Hiszpanii.

Rozrywka

W pobliżu hotelu Club Paradiso w Esteponie, Hiszpania, znajduje się kilka opcji rozrywkowych. Oto kilka sugestii:

1. Selwo Aventura: Ten park przyrodniczy znajduje się niedaleko hotelu i oferuje unikalne doświadczenie obserwacji ponad 2000 zwierząt z całego świata.

2. Puerto Banus: Ta luksusowa przystań słynie z ekskluzywnych sklepów, restauracji i żywego życia nocnego. To idealne miejsce do słuchania muzyki na żywo, wizyty w barach z koktajlami i modnych klubach.

3. Plaza de las Flores: Znajduje się w sercu starego miasta Estepona, ten urokliwy plac usiany jest kawiarniami, barami i restauracjami. Często odbywają się tam występy na żywo i wydarzenia kulturalne.

4. Kempinski Hotel Bahía Beach Club: Ten klub przy plaży oferuje relaksującą atmosferę z leżakami, barem plażowym i muzyką na żywo. Goście mogą spędzić dzień na plaży lub wziąć udział w jednym z wieczornych wydarzeń klubowych.

5. Port Estepona: Obszar portowy jest pełen barów, restauracji i sklepów. To popularne miejsce na wieczorny spacer promenadą lub na wypicie drinka podziwiając jachty.

6. Casino Marbella: To piękne kasyno znajduje się w Puerto Banus i oferuje różnorodne opcje gry, pokazy na żywo i wydarzenia rozrywkowe przez cały rok.

7. Purobeach Marbella: Położony na wybrzeżu niedaleko Estepony, Purobeach to stylowy klub plażowy z basenem, leżakami, restauracjami i występami DJ-ów na żywo.

8. Targ uliczny w Esteponie: Odbywa się w każdą niedzielę niedaleko portu, ten tętniący życiem targ uliczny oferuje lokalne rzemiosło, jedzenie i rozrywkę, co czyni go doskonałym miejscem do odkrywania i doświadczania lokalnej kultury. To tylko kilka sugestii rozrywki w pobliżu Club Paradiso w Esteponie. Z pewnością istnieje wiele innych opcji do odkrycia, odpowiednich dla twoich preferencji i zainteresowań.

Najważniejsze pytania

1. Co to jest Club Paradiso?
1. Co to jest Club Paradiso?1

Club Paradiso to luksusowy kurort położony w Esteponie, w Hiszpanii. Oferuje wysokiej jakości zakwaterowanie i różne udogodnienia dla niezapomnianego wypoczynku.

2. Jakie rodzaje zakwaterowania są dostępne w Club Paradiso?
2. Jakie rodzaje zakwaterowania są dostępne w Club Paradiso?1

Club Paradiso oferuje przestronne i dobrze wyposażone apartamenty i apartamenty typu suite. Zakwaterowanie obejmuje jeden do trzech sypialni, część dzienną, w pełni wyposażoną kuchnię oraz prywatny balkon lub taras.

3. Jakie udogodnienia są oferowane w Club Paradiso?
3. Jakie udogodnienia są oferowane w Club Paradiso?1

Club Paradiso oferuje szeroki zakres udogodnień, w tym basen, siłownię, spa, restauracje, bary, klub dla dzieci oraz rozrywkowe aktywności. Goście mogą również korzystać z pobliskiej plaży i pól golfowych.

4. Jak daleko jest Club Paradiso od plaży?
4. Jak daleko jest Club Paradiso od plaży?1

Club Paradiso znajduje się zaledwie krótki spacer od plaży. Goście mogą łatwo dotrzeć do pięknej wybrzeża Morza Śródziemnego do opalania, kąpieli oraz uprawiania sportów wodnych.

5. Czy w Club Paradiso są akceptowane zwierzęta domowe?
5. Czy w Club Paradiso są akceptowane zwierzęta domowe?1

Niestety, zwierzęta domowe zazwyczaj nie są akceptowane w Club Paradiso. Zaleca się sprawdzenie bezpośrednio z ośrodkiem ich polityki dotyczącej zwierząt domowych.

6. Czy jest dostępny parking w Club Paradiso?
6. Czy jest dostępny parking w Club Paradiso?1

Tak, Club Paradiso oferuje miejsca parkingowe dla gości na terenie obiektu. Miejsca parkingowe są dostępne w zależności od dostępności i mogą wymagać dodatkowej opłaty.

7. Czy są jakieś pobliskie atrakcje lub miejsca wartego odwiedzenia?
7. Czy są jakieś pobliskie atrakcje lub miejsca wartego odwiedzenia?1

Club Paradiso jest dogodnie położony w pobliżu popularnych atrakcji i miejsc wartych odwiedzenia w Esteponie i okolicach. Należą do nich tętniące życiem ulice handlowe, zabytkowe miejsca, marin, parki przyrodnicze i słynny Puerto Banus.

8. Czy mogę zarezerwować wycieczki lub aktywności przez Club Paradiso?
8. Czy mogę zarezerwować wycieczki lub aktywności przez Club Paradiso?1

Tak, usługa concierge ośrodka może pomóc gościom w rezerwowaniu różnych wycieczek, aktywności i wycieczek. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwiedzanie andaluzyjskiej wsi, odwiedzanie pobliskich miast czy uczestnictwo w sportach wodnych, Club Paradiso może pomóc w zorganizowaniu niezapomnianych przeżyć.

9. Czy w Club Paradiso jest opcja all-inclusive?
9. Czy w Club Paradiso jest opcja all-inclusive?1

Club Paradiso nie oferuje opcji all-inclusive. Jednakże, ośrodek posiada kilka restauracji i barów, w których goście mogą delektować się różnorodnymi kuchniami i napojami.

10. Jak zarezerwować pobyt w Club Paradiso?
10. Jak zarezerwować pobyt w Club Paradiso?1

Rezerwacje można dokonać bezpośrednio przez stronę internetową Club Paradiso lub kontaktując się z biurem rezerwacji telefonicznie lub drogą mailową. Zaleca się rezerwację z wyprzedzeniem, zwłaszcza w okresach szczytowych podróży, aby zapewnić preferowane daty i zakwaterowanie.

Wszystkie usługi i udogodnienia

Rozrywka i relaks
  • Ogród
Aktywności wodne
  • Basen
  • Basen odkryty
Opinia o hotelu Club Paradiso
Twoja opinia
Pole obowiązkowe*
Dziękujemy! Twoja opinia została pomyślnie przesłana i pojawi się na stronie po weryfikacji.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytanie? Zadaj je tutaj
Zadaj pytanie tutaj
Pole obowiązkowe*
Dziękujemy! Twoje pytanie zostało wysłane pomyślnie

Wybierz swój język

Wybierz swoją walutę

W stosownych przypadkach ceny zostaną przeliczone i pokazane w wybranej przez Ciebie walucie. Waluta, w której płacisz, może się różnić w zależności od rezerwacji. Może również obowiązywać opłata za usługę.